Witamy w nowym roku ! | Czy to czas na małe podsumowanie ?

 Zapraszam na krótkie podsumowanie roku.

Witamy w nowym roku ! Czy to czas na małe podsumowanie?

Witam serdecznie w nowym roku. Nie wiem czy jest to dobry moment na jakiekolwiek podsumowania, ale może te kilka zdań po krótce wszystko podsumuje. 

1. Ten rok był słaby jeśli chodzi o blogowanie. 

Może to słaba wena, może to brak jakichkolwiek chęci, by to coś wskrzesić, by napisać te kilka zdań. Nie oszukujmy się, ale czasy świetności blogów chyba już za nami. Teraz niestety króluje krótka treść a piękne zdjęcie. Już nikt nie chce usiąść i czytać naszych "wypocin" bo łatwiej jest po prostu spojrzeć na te dwa zdania, które nie zawsze mówią wszystko. 

2. O wiele mniej treści niż poprzednie lata. 

26 notek, to wynik marny. To w sumie najsłabszy rok z dotychczasowych na moim blogu. Mała ilość wpisów za pewne wiąże się z tym co pisałam wyżej. Mam nadzieję, że obecny rok sprawi, że będzie mnie tu mimo wszystko więcej, bo jednak lubię to pisanie bloga :) 

3. Mniej spotkań, mniej eventów. 

Nie oszukujmy się, ale te wszystko rokroczne spotkania w innych miastach zawsze wytwarzały u mnie radochę. Ten czas dla naszej "wyjazdowej" Trójcy, te wesołe weekendy.. Z utęsknieniem zawsze czekałam na te kilka spotkań, od chyba już dwóch lat nie odbyło się żadne - wiadomo, pandemia robi swoje. Brak wydarze to też nieorganizowanie lokalnych spotkań blogerek w nieco większym gronie, a to też zawsze była okazja do spotkań ze znanymi już osobami. 

4. Problemy rodzinne, zdrowotne. 

Odchodząc chwilowo od tematu bloga. Mniej poświęconego czasu odbiło się niestety przez sytuacje w życu prywatnym. Strata mamy, która na prawdę boleśnie zostawiła ślad w mym sercu. A także chwilowe problemy zdrowotne z którymi tak się toczę ładnych kilka lat. Zdrowie ogarnięte i trzymam póki co w ryzach, z problemem pierwszym walczę z każdym dniem.. a jest różnie niestety. 

5. Ograniczenie ilości współprac. 

Takim stałym punktem w blogowaniu od zawsze były współprace z markami. Od kiedy buchnęła nm pandemia zauważyłam baaardzo mocne ograniczenie tychże współprac. Zawsze to pobudzało do dodatkowego działania, te trzymanie terminów również w jakiś sposób motywowało do tego, by usiąść do laptopa. Może to się jeszcze zmieni ? Oby :) 

6. Zbliżamy się do 500 tysięcy odsłon! Szczęśliwa siódemka.

Ale, żeby nie było tylko samego narzekania! Moi Drodzy. W moinionym roku mój blog miał swoje 7 urodziny. Ale ten czas na prawdę goni! Niebawem też na blogu stuknie 500 tysięcy (nienabitych sztucznie) wyświetleń! Łiłiłiłiiiii :D  I pomyśleć, że założyłam bloga przed świętami, tak w sumie z nudów.. :) 

*****

Kilka punktów by jakoś podsumować ten rok. Jednak nie spisuje całkowicie na straty minionego roku, bo były i miłe chwile. Mam nadzieję, że wraz z nastaniem nowego roku będzie mnie tu jednak więcej. Że ten rok podsumuję inną liczbą niż 26 :) 

Kochani, życzę Wam spełnienia blogowych marzeń, więcej notek.. i po prostu trzymajmy te nasze blogi w garści by ślad po nich nigdy nie zginął. Przecież to takie nasze "kawałki sieci" o które tak dbamy. 

Podsumowaliście już miniony rok ? Jaki był ?