APIS | Winter Time - zimowy balsam i żel pod prysznic

 Zimowy duet pielęgnacyjny od Apis.

APIS Winter Time - zimowy balsam do ciała i żel pod prysznic. 

Zima to nie tylko wbrew pozorom zimna temperatura, biały puch czy święta Bożego Narodzenia. Zima to tez szczególny czas, gdy producenci kosmetyków wydają na świąt kosmetyki o nieco innych zapachach niż zwykle. To piękne kompozycje, które już po otwarciu przywodzą nam na myśl piękne chwile w domowych kątach, z ciepłą herbatką i kocykiem. Nie inaczej jest też z tym duetem. Marka APIS NATURAL COSMETIC zadbała aby w naszej łazience nie zabrakło otulających kosmetyków o zimowej kompozycji zapachowej. 

APIS Winter Time - Zimowy żel do mycia ciała. 

Zacznijmy od tego, który bardziej przypadł mi do gustu. Ja to tak szczególnie lubię się w zimowych zapachach, jest po prostu zafascynowana zimowymi edycjami zwłaszcza żeli pod prysznic. Kocham te zapachy, po prostu kocham. Coś w tym jest, że zapachy dobrze działają na samopoczucie. I właśnie kompozycja zapachowa tego żelu działa odprężąjąco i kojąco. Oczywiście, jeśli nie lubicie się w słodkich aromatach to nie będzie to trafioy wybór, jeśli jednak lubicie takie odskocznie od codzienności, to warto się za nim rozejrzeć. 

Edycja WINTER TIME od APIS Natural Cosmetics jest.. no dość słodka. Nie ma co ukrywać, ale taki mix zapachów jest słodki, a dla kogoś może być aż za słodki. Przyjrzyjmy się więc składowi zapachów: wiśnia, ciemna czekolada, toffee oraz wanilia z nutą wiśniowego likieru. Do tego ekstrakt z żurawiny, pomarańczy i jabłek.  Przyznajcie, że to niezły mix! 

Zimowy żel do mycia ciała to bezbarwny żel o lekko gęstej konsystencji. Przy połączeniu z wodą żel zamienia się w delikatną piankę myjącą. Bez problemowo spłukuje się z ciała i nie czujemy tłustego efektu. Natomiast samym zapachem czujemy sie odprężeni. Jeszcze długo po kąpieli czujemy aromat na ciele, choć nie jest taki mocny. 

APIS Winter Time - Zimowy krem do ciała i dłoni.

W duecie z żelem do mycia ciała jest jeszcze krem do ciała. I tu mamy trochę zagadkę, no bo jak krem do ciała ? To do ciała czy do rąk ? Nazwa może zastanawiać, ale jest to po prosut balsam uniwersalny. Jednak z mojego punktu widzenia jako krem do rąk to nie jest za dobre rozwiązanie. Jest po prostu na to za gęsty i długo się wchłania. Nooo, chyba, że takie gęstem kremy do rąk lubicie, to wtedy śmiało stosujcie. Ja na dłonie nakładam nawet nie połowę "pompki" a i tak jest dla mnie uciążliwe to wchłanianie. 

Krem do ciała i rąk jest dość gęsty, więc ja osobiście nazwałabym to maską. Już jedna "dawka" wystarczy na nałożenie np na jedną nóżkę ;) A tak serio, to mimo gęstości dobrze sie rozprowadza więc jest to odpowiednia wielkość dawki. Jak dla mnie problem stanowiło dłuższe wsiąknięcie w skórę, bo jakoś tak nie lubię czekać z ubieraniem. 

I tu również mamy do czynienia z piękną, zimową kompozycją zapachową jak opisałam przy żelu do mycia. Zapach utrzymuje się dłuższą chwilę, co uważam za fajne umilenie. 

Znacie kosmetyki marki APIS ?

Macie swoich ulubieńców ?

Może macie swoje ulubione zimowe kosmetyki  ?