piątek, 25 czerwca 2021

ORIFLAME | Parę wybranych kosmetyków dla duszy i ciała.

Powrót do znanej marki kosmetyków. 
zestaw kosmetyków oriflame

ORIFLAME duże testowanie. Kilka kosmetyków by sprawdzić nowości. 

Oriflame. Nazwa zawsze będzie sie nam kojarzyła z kosmetykami, katalogami i zamawianiem. Kiedyś nawet w szkolnych czasach byłam ich konsultantką, trochę ówczesnych kosmetyków miałam okazję poznać. Kilka wspominam miło do dziś i jeśli widzę w katalogu to sobie zamawiam a inne to zwykłe przeciętniaki niestety. Lata minęły, kosmetyki równiez przeszły swoje metamorfozy ale i też wiele nowości wyszło na rynek kosmetyczny, więc mamy pełen wachlarz do wyboru. Ja mam dla Was mój wybór kilku kosmetyków, które mam okazję testować dzięki współpracy. 

oriflame masquerade woda toaletowa
ORIFLAME Masquerade edt, 50 ml. 

Jak czytamy na innych stronach - zapach Masquerade nie jest nowością w katalogu, a wyszedł już w 2014 roku. Ja osobiście go nie kojarzę, więc też fajnie, że mam okazję poznać coś ze starszych kolekcji. Uwagę przyciągana pewno kształt flakoniku no i fioletowy kolor. Jak na wody toaletowe - zapach nie należy do trwałych, a przynajmniej w moim przypadku. W kwestii zapachu - nie jest mocno słodki, jest taki wyważony. Jest to zapach codzienny, nie koniecznie na specjalne okazje. I to mi się w nim podoba. Taki niebanalny, nieoczywisty zapach. 

Nutami głowy są Malina, Pomelo i Mandarynka; 
nutami serca są Dalia, Kwiat pomarańczy i Jaśmin; 
nutami bazy są Pianka marshmallow, Wanilia i Drzewo sandałowe.

oriflame eyes wide open mascara black

ORIFLAME, "eyes wide open" mascara. 

Lubię testować tusze z Oriflame. Miałam kiedyś swojego ulubieńca, którego latami kupowałam. Inne tusze, które testowałam zamiennie ze swoim ulubieńcem również dobrze wspominam. Chciałam poznać jakąś nowość, postawić na inny rodzaj szczoteczki niż taki najzwyklejszy prosty. I tu chyba sobie strzeliłam w kolanko. 

oriflame eyes wide open mascara black

Na pierwszy rzut oka - okej, coś wykręconego, innego niż wszystkie dostępne szczoteczki, tylko jak tego używać ? Nie obyło się bez zrobienie sobie lekkiej krzywdy, więc zanim opanowałam ruchy szczoteczką musiałam się namachać. Kształt szczotki nie jest oczywisty, gdyż jego zadaniem jest szczególnie podkreślić rzęski z zewnętrznej strony, niczym skrzydła. Z resztą sama nazwa "eyes wide open" może już coś nam wskazywać. Koniec końców całkiem dobrze mi się operuje szczoteczką, oczka są podkreślone tak jak należy i wszystko jest spoko.  

oriflame royal velvet night cream

ORIFLAME ROYAL VELVET, krem do twarzy na noc.

Ten krem pojawia się od dawien dawna w katalogu i jest ich bestsellerem jeśli chodzi o kremy. Nic ddziwnego, bo i ja sama przekonałam się o jego dobrych właściwościach. Choć z początku wybrałam ten krem z myślą o mamie, to sama po kilku użyciach postanowiłam, że jednak zostanie u mnie. Nie spotkałam jeszcze kremu o takiej bardzo delikatnej konsystencji. Bardzo przyjmnie aplikuje się go na twarz, szybko się wchłania i pozostawia uczucie nawilżenie. Co ważne, nie bylo żadnych podrażnień. 

oriflame love nature clay mask

ORIFLAME Love Nature  - maseczki. 

Maseczek nigdy za mało. Czasem dobrze jest odejść od tych w płachcie. Tu mam dwie różne maseczki. Pierwsza od lewej: oczyszczajaca maseczka z łopanem. Cała zawartość wystarczy na dwie aplikacje, jest jej tak dużo. Maseczka ma bardzo przyjemny, roślinny zapach, sama maseczka ma beżowy kolor. Jest to maseczka glinkowa, więc w szybkim tempie wysycha, więc warto ją troszkę nawilżyć. Ściąga się ją szybko, nie robi problemów z brudzeniem skóry. Po masecze skóra na twarzy miękka, czuć nawilżenie. 

Druga maseczka: kojąca z owsem. To jest zdecydowanie strzał w dziesiątkę. Kojące maseczki wybieram w szczególności ze względu na moją cerę naczynkową, a ta sprawdziła się super. Ta wersja jest kremowa w porównaniu do poprzedniej. Tuż po otwarciu czuć przyjemny dla nosa zapach, który wręcz kusi do użycia. Maseczka jest gęsta ale dobrze rozprowadza się ją na twarzy. Po zmyciu skóra jest napięta, nawilżona. 

Trzy kolejne rzeczy zostały dodane jako zamiennik i niestety nie zostały przeze mnie testowane. 

oriflame mydełko jabłko i cynamon


oriflame north for men subzero

oriflame konjac sponge fiolet



Ale mam jeszcze dla Was jedną informację. Bo nie wiem czy wiecie, lub może gdzieś zasłyszeliście, ale Oriflame oprócz kosmetyków ma jeszcze suplementy. Myślę, że to całkiem fajna opcja dla osób, które dbają nie tylko o swoją skórę i cerę ale też i ciało. W każdej chwili możecie je oraz inne kosmetyki zawarte w katalogu zamowić przez tę stronę.  Fajna sprawa zamawiać kosmetyki i suplementy z dodatowym rabatem, sprawdźcie same :) 



Znacie któryś z produktów marki Oriflame ?
Zamawiacie z ich katalogów ? 

3 komentarze:

  1. Nie znam, nie używam tych kosmetyków, uczulają moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tym kremie do twarzy jeszcze nie słyszałam :) Nie wiedziałam również, że mają w ofercie gąbeczkę konjac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maseczki bardzo lubię, natomiast zapachy od Oriflame to zupełnie nie moja bajka

    OdpowiedzUsuń