Dziś polecam krem pod oczy.
LIRENE THERAPY - OPTI RENEW 15% krem pod oczy
Nadchodzi taki dzien, gdy spoglądając do lustra zauważamy, że cera wokół oczu nie jest już takiej świetności jak niegdyś. Coś straciło blask, coś się zmarszczyło. A tu pod okiem jakaś szarość się ujawniła. Toż to szok! Jak do tego doszło ? Nie wiem. Wiem na pewno, że można coś na to zaradzić.
Jakiś czas temu, przy zakupach kosmetycznych zainteresowałam się produktami do pielęgnacji skóry wokół oczu. Niby nie mam tego problemu, ale jednak wolę zapobiegać ewentualnym niedoskonałościom niż to później "leczyć" Oczywiście w tym sensie leczeniem byłoby zainwestowanie w nieco droższe kosmetyki, a to nie jest wpisane jakoś w plan wydatków. Do testów wybrałam sobie taki kosmetyk, którego znam markę z innych kosmetyków. Tu wybór padł na Lirene, które swoją drogą mają ciekawe kosmetyki i dość często u mnie goszczą w testach. Opti Renew 15% z serii Lirene Therapy, czyli rozjaśniająco-wygładzający krem wokół oczu.
"ZAAWANSOWANA PIELĘGNACJA - LAB THERAPY to linia kosmetyków zainspirowana profesjonalnymi zabiegami, oparta na kwasach i peptydach stosowanych w gabinetach kosmetycznych. To linia stworzona z myślą o kobietach, które poszukują innowacyjnych rozwiązań w pielęgnacji, by zachować piękny wygląd skóry, bez konieczności poddawania się inwazyjnym zabiegom.
WYSOKIE STĘŻENIA SKŁADNIKÓW AKTYWNYCH - Bogate w składniki aktywne formuły to unikatowe rozwiązanie w codziennej pielęgnacji. Wieloetapowe badania potwierdziły skuteczność i bezpieczeństwo produktów, by każda kobieta mogła cieszyć się profesjonalną pielęgnacją i pięknym wyglądem każdego dnia.
TECHNOLOGIA TRANSDERMAL-Q - Transdermal-Q to innowacyjne podejście do transportu składników aktywnych w głąb skóry. Technologia zapewnia podwójny efekt – działanie na powierzchni i od wewnątrz skóry. Składniki zostały zamknięte w specjalnych mikrosferach, które ułatwiają ich przenikanie do głębszych warstw naskórka, sprawiając, że pielęgnacja jest jeszcze skuteczniejsza."
Osobiście nie lubię, jak produkty do pielęgnacji są ciężkie, a ich konsystencja przysparza mi więcej problemów przy nakładaniu. Bardzo mile się zaskoczyłam, gdy konsystencja kremu pod oczy okazała się lejąca aczkolwiek treściwa. Po nałożeniu szybko wchłania się w skórę i czuć przyjemne nawilżenie.
Szczerze mówiąc, to już trochę używam tego kremu. Mam wrażenie, że on nigdy się nie skończy :P Zauważyłam znaczną poprawę kondycji skóry wokół oka, mimo, że jak wspomniałam nie jest to moja problematyczna strefa. Tak dla samego nawilżenia polecam go jak najbardziej. Przy większych problemach niestety nie dam wiary, że będzie tak samo dobrze się sprawował.
Dbacie o strefe pod oczami czy zostawiacie to "na później" ?
A może polecicie mi coś fajnego w tym temacie ?
U mnie kosmetyki słabo się sprawdzają, wolę swoje sprawdzone :)
OdpowiedzUsuńLubię maskę miodową z linni Lab :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłam na niego uwagi :) Ładnie wygląda, ale na mojej przesuszonej skórze mógłby się nie sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuń