NASODREN | aerozol do nosa na odwieczny problem chorych zatok.

Ratunek na uciążliwe zatoki ? NASODREN

NASODREN - aerozol do nosa, który w końcu rozwiązał problem uciążliwych zatok.

Uporczywie zatkany nos. Ciągły ból czoła nawet przy najmniejszym ruchu. Nie ustający katar. Cieknąca "woda" z nosa. Znasz ten opis ? Tak, ja też znam ten problem, aż za bardzo. To ciągle powracający ból zatok, który znika i powraca jak bumerang w najmniej oczekiwanym czasie. No i takim najmniej oczekiwanym czasem jest właśnie aktualnie trwająca wiosna. No i kto by pomyślał, że przy pięknej pogodzie i dość wysokiej temperaturze jak na ten miesiąc - znów mnie to dopadnie. Na szczęście w porę zaopatrzyłam się w odpowiedni produkt.

 →  NASODREN. Aeorozol przeznaczny do oczyszczania i usuwania wydzieliny śluzowej, która zgromadziła się w jamach nosowych, zatokach i górnych drogach oddechowych. 

Zawiera naturalny ekstrakt ze świeżych bulw fiołka alpejskiego Cyclamen Europaeum L. Jest to produkt, gdzie w składzie nie znajdziemy sztucznych składników i konserwantów. 

"Po zastosowaniu produktu, u pacjenta następuje wzmożony wypływ wydzieliny śluzowej zgromadzonej w nosie i zatokach przynosowych, który trwa do dwóch godzin. W rezultacie, szybko ustępuje ból głowy czy twarzy, często towarzyszący objawom nieżytu nosa."

Jak dotąd stosowałam kilka różnych specyfików, które miały pomóc z tym uporczywym problemem. Najczęściej były to właśnie aerozole do nosa, ze względu na łatwość dostania się do zatok. Jednak to były bardzo słabe produkty, przy jednym wręcz miałam wrażenie, że podwoiło się to co tam się zebrało. Mamo, to było takie neverending story.. Na szczęście uspokoiło się, ale co się wtedy namęczyłam, to już moje. Czas bez zatkanego nosa upłynął momentalnie i znów jestem nieszczęśliwą posiadaczką zatkanego nosa. 

 →   Jakie to szczęście, że NASODREN pojawił się właśnie teraz. 

W opakowaniu znajdziemy trzy części, które należy połączyć w jedno. Gdy produkt będzie już gotowy, wystarczy wstrząsnąć butleczkę by wymieszać składniki i już możemy go użyć. Uważajcie przy pierwszej dawce, bo jest bardzo wąski strumień z dużą dawką. 

W ulotce, przeczytamy w uwagach, że "przejściowe uczucie łagodnego i krótkotrwałego pieczenia lub swędzenia, kichanie, łzawienie lub wzmożona wydzielina z nosa mogą pojawić się po kilku minutach po podaniu. Jest to zjawisko całkowicie normalne i oznacza, że Nasodren zaczyna działać, a pacjent reaguje na jego działanie w sposób optymalny. Z tego powodu leczenia nie należy przerywać."  

Rzeczywiście, przez dłuższą chwilę miałam dziwne uczucie takiego kręcenia w nosie, ale dzielnie to wytrzymałam. Zdażyłam zapomnieć, że właśnie dawkowałam aerozol do nosa a już nos był zapchany. Kilka razy wydmuchałam nos do chusteczki.. o mamo, jaka różnica! Zniknął ten ból z okolicy czoła, znikneło takie uczucie zapchania nosa. Na prawdę odczułam wielką ulgę.. 

Borykacie się z problemem chorych zatok ? 

Jeśli tak to czego używacie, co Wam pomaga uporać się z tym problemem ?