Nivea | łagodzący oczyszczający olejek do cery wrażliwej

Olejek do oczyszczania w mojej pielęgnacji!

Nivea - łagodzący, oczyszczający olejek do cery wrażliwej z naturalnym olejkiem z pestek winogron 

W mojej pielęgnacji jakoś z olejkami nie było mi po drodze. Denerwowała mnie ta oleista konsystencja, którą później ciężko jest zmyć. Nie wspominając już o tym, że wchłanianie oleistego kosmetyku trwa całą wieczność! Od razu podkreślę, że każdemu kosmetykowi daję szansę bez względu na to jaki on jest. Kiedy otworzyłam przesyłkę od Nivea z łagodzącym olejkiem oczyszczającym do cery wrażliwej wiedziałam, że będą fajne testy i może to być szansa by w końcu się przemóc do olejków.  

Na pierwszy rzut oka widzę coś oleistego w całkiem przyjemnym opakowaniu z dozownikiem i miłym dla oka kolorze. Jak czytam na etykietce - jest to produkt tak w sumie 2w - to produkt do demakijażu a zarazem produkt, który pielęgnuje cerę. Świetnie, lubię jako coś dodatkowo choć w małym stopniu wspomaga pielęgnację a nie dodatkowo jej szkodzi. 

   →  wyjątkowa formuła OIL-TO-MILK 

Olejek ma taką formułę, że po kontakcie z wodą zmienia się w biały mus. Nie jest to mega wielka piana a taka delikatna. Łatwo zmywa się później z twarzy, nie podrażnia oczu, co jest dla mnie bardzo ważną sprawą. Co warto dopisać, to olejek ma bardzo delikatny zapach winogron. Nie pozostawia tłustej warstwy co dla mnie jest na baaardzo duży plusem. Olejek przeznaczony jest dla cery wrażliwej, a powiem Wam, że cera naczynkowa jest również dobrze przez niego pielęgnowana. Nie ma podrażnień i ściągnięcia cery. 

Olejek przetestowałam w dwóch wersjach - na sucho i na mokro. No tak, ja bym nie była sobą jakbym przetestowała coś zgodnie z instrukcją (:P)  Tak więc najpierw olejek nałożyłam na suchą skórę z całodziennym makijażem na twarzy. Po wmasowaniu zmyłam wodą. W drugiej opcji, twarz z makijażem dodatkowo zwilżyłam wodą i nałożyłam olejek i tu po wmasowaniu zmyłam wodą. Obie wersje są tak samo skuteczne dla mnie więc bez różnicy, którym sposobem akurat zrobię demakijaż.

Chyba jednak olejki znajdą się w mojej pielęgnacji, właśnie dzięki Nivea.
Produkt jest w porządku i fajnie, że znalazł się w moich rękach.



Znacie olejek od Nivea ?
Używacie w swej pielęgnacji olejków ?