Złoty środek na problem o krótkiej nazwie - AZS.
Składniki akywne, które znajdziemy w tym balsamie to m.in. : mocznik 10%, kwas mlekowy, L-arginina, witamina E, D-pantenol.
Czy mamy tu kogoś, kto zmaga się z AZS ? Co stosujesz ?
A może macie inne problemy skórne z którymi się zmagacie ?
OILLAN MED + dermatologiczny balsam nawilżająco-natłuszczający do ciała.
Lubimy, gdy nasze ciało jest zdrowe i pięknie się prezentuje o każdej porze roku. Używamy różnych kosmetyków, wybieramy różnorodne zabiegi by poprawić kondycję skóry. Nie zawsze jest to jednak prosta sprawa, gdy mamy do czynienia z AZS, czy atopowym zapaleniem skóry. Sama z tym problemem niestety zmagam się od ładnych paru lat z różnymi skutkami. Taki typ skóry potrzebuje specjalnego traktowania, czyli - mówiąc prosto - potrzebuje większego nawilżenia. W takim problemie specjalizuje się m.in. marka OILLAN, która w swej ofercie ma specjalną linię kosmetyków przeznaczoną na problem AZSu.
OILLAN MED + to linia kosmetyków do pielęgnacji skóry dotkniętej schorzeniami dermatologicznymi (wspomagająco do farmakoterapii) - AZS, łuszczyca, egzema, rybia łuska. Wśród całej linii znajdziemy kosmetyki takie jak: produkty do mycia, balsamy czy emulsje. W ruch poszedł balsam nawilżająco-natłuszczający do ciała zawarty w dużej tubie o pojemności 150 ml. Balsam jest średniej gęstości i łatwo rozprowadza się po ciele. Do tego szybko się wchłania co uważam za bardzo ważny atut. Mimo swej konsystencji, kometyk jest bardzo wydajny. Nie potrzeba bardzo dużej ilości by otrzymac oczekiwany efekt, więc myślę, że wystarczy mi na długo długo. Kosmetyk dodatkowo nie podrażnił już problematycznej strefy na ciele a wręcz załagodził jej stan.
Co polubiłam w tym kosmetyku? Że w porównaniu do tych wszystkich balsamów - gęstych czy o lekkich konsystencjach - to ten kosmetyk długo czuć na skórze. Długo odczuwalny film nawilżenia daje odczucie, że podrażnienie mojej skóry znika. I rzeczywiście, już kilka użyć pozwala mi na cieszenie się gładszą skórą. Oczywiście, pamiętajcie, że balsam nie zastąpi leczenia tego problemu skórnego! Jednak uważam, że jako doraźna forma złagodzenia schorzenia to ten kosmetyk sprawdzi się u Was dobrze.
Spójrzmy na jego skład:
Aqua, Urea, Caprylic/Capric Triglyceride, Petrolatum, Coco-Caprylate/Caprate, Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol, Cyclopentasiloxane, Sodium Lactate, Arginine, Lactic Acid, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cera Microcristallina, Hydrogenated Castor Oil, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Allantoin, Sodium Chloride, Hydroxyacetophenone, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.
Czy mamy tu kogoś, kto zmaga się z AZS ? Co stosujesz ?
A może macie inne problemy skórne z którymi się zmagacie ?
Na szczęście nie mam AZS, ale za to trądzik, który bierze się z jedzenia nabiału, z którego musiałam zrezygnować niestety, ale przynajmniej teraz moja buzia wygląda o wiele lepiej ;)
OdpowiedzUsuńOgraniczając nabiał zauwazyłam lekką poprawę więc pewnie coś w tym jest ;)
UsuńNie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znałam :)
UsuńLubię kosmetyki do ciała, które mają w składzie mocznik
OdpowiedzUsuńDobry składnik :)
UsuńDla mnie był za tłusty :)
OdpowiedzUsuńNo, taki być musi :P
UsuńMyślę, że ten balsam byłby dla mnie idealny! :)
OdpowiedzUsuńChcesz go spróbować ? :)
UsuńZdarza mi sie sięgnąć po tego typu nawilżająco-natłuszczające kosmetyki. Moja skóa potrafi zrobić mi psikusa i wtedy tylko tego typu produkty ratuja mnie przed bólem napięcia i szorstkości.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdażył mi się ból spowodowany przez skórę.. i w sumie nie chcę go doświadczyć, b na pewno to nic miłego :(
UsuńJa zmagam się niestety z przebarwieniami. Produkty Oillan znam i lubię.
OdpowiedzUsuńJedna ma AZS a druga ma przebarwienia ahhhh :P
UsuńNie mam tego problemu, ale czasem używam takich mazideł zimą, gdy moja skóra jest przesuszona :)
OdpowiedzUsuńO właśnie, zimową porą też się sprawdzi przy zdrowej skórze :)
UsuńJa nie mam, aczkolwiek wiem że jest to bardzo uciążliwa dolegliwość którą trudno zwalczyć :(
OdpowiedzUsuńPozostaje zaleczanie :(
UsuńJa na szczęście nie mam takich problemów! Ale bardzo przydatny wpis, na pewno polecę go znajomych!
OdpowiedzUsuńCiesz się! Mało przyjemna "choroba" :P
UsuńLubię markę i czasami korzystam z ich produktów, choć nie mam jakiś specjalnych problemów skórnych. Tego balsamu jednak jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki sprawdzą się właściwie u każdego :)
UsuńOillan używaliśmy przez długi czas, bo mój młodszy syn miał spore problemy ze skórą.
OdpowiedzUsuńDla dzieci też mają serie :)
UsuńMiałam okazję testować produkty marki i muszę przyznać, że są super :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
UsuńIdealny kremik kiedy sa chlodniejsze dni! Zapamietam sobie ta serie :)
OdpowiedzUsuńOtoto! na zimę również się sprawdzi :)
UsuńJa wraz z synkiem się zmagamy, miałam kilka próbek tego kremu i całkiem pozytywnie się sprawdza, jak wykończę aktualny balsam to może w końcu kupię jego pełną wersję.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że są takie kosmetyki:) ja nie mam takiego problemu, ale warto znać takie kosmetyki, żeby polecić je znajomym
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę, stosowałam ją do pielęgnacji skóry mojej córki i jestem ciekawa jak sprawdzą się te kosmetyki u dorosłych :)
OdpowiedzUsuńWcześniej używałam balsam z serii Active, jest nawet gdzieś recenzja :)
UsuńAZs ma mój syn... bywa cięzko chociaż myślę że powoli z tego wyrasta
OdpowiedzUsuńMój syn ma atopowe zapalenie skóry ;/Ostatnio niby się uspokoiło, ale nie wiadomo na jak długo :/
OdpowiedzUsuń