Czas na kolejny produkt pielęgnacyjny dla naczynek.
Zajrzyjmy jeszcze do składu.
Składniki: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Propanediol, Sodium Polyacrylate, Cetearyl Alcohol, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Dimethicone, Ceteareth-20, Papain, Camellia Kissi Seed Oil, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Centaurea Cyanus Flower Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Snail Secretion Filtrate, Carbomer, Phenoxyethanol, 1,2-Hexanediol, Parfum, Caprylyl Glycol, Algin, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
VIS PLANTIS peeling enzymatyczny do twarzy z filtratem śluzu ślimaka, papają i olejkiem kameliowym
Do włączenia peelingu do mojej pielęgnacji musiałam się długo przestawić. Ojjj zdecydowanie za długo. Wszelka obawa o podrażnienie delikatnej skóry wywoływała u mnie niechęć. Do tego wizja tarcia gruby drobinami cukru bądź innego składnika skutecznie odstraszały. Dopiero, gdy uważnie zasięgnałam wiedzy z internetu dostrzegłam lżejszą wersję peelingu, mianowicie enzymatyczny. Dzięki firmie Vis Plantis miałam możliwość przetestować na swojej naczynkowej cerze ich bardzo sypatyczny produkt.
→ peeling enzymatyczny do twarzy
Zapobiega powstawaniu zaskórników, zwęża pory, ujednolica koloryt skóry. Zawiera papainę – enzym z papai, który usuwa nadmiar zrogowaciałego naskórka. Filtrat śluzu ślimaka i olejek kameliowy regenerują i nawilżają skórę. Polecany do cery wrażliwej i naczynkowej.
Przyznam Wam szczerze, że w tym kosmetyku miałam pierwszy raz styczność ze składnikiem pochodzącym od.. ślimaka. Jakkolwiek to zabrzmi, jest to prawda. Co prawda filtrat nie jest na początku składu a gdzieś w jego połowie, ale! Kosmetyk, który w składzie ma śluz - odhaczony.
W kwestii samego produktu - poręczna tubka, otwierzanie bezproblemowe, z dozowaniem kosmetyku również nie ma problemu. Peeling ma postać białej mazi, nie za gęstej i nie za tłustej, takiej w sam raz. Dobrze rozprowadza się po twarzy, nie zatyka porów. Nie było podrażnień czy innych nie mile widzianych skutków. Za to było piękne ukojenie i wieczorny relaks. Naczynka nie podrażnione, kolor polików się nie wzmocnił. Kolejny dobry produkt dla naczynek.
Zajrzyjmy jeszcze do składu.
Składniki: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Propanediol, Sodium Polyacrylate, Cetearyl Alcohol, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Dimethicone, Ceteareth-20, Papain, Camellia Kissi Seed Oil, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Centaurea Cyanus Flower Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Snail Secretion Filtrate, Carbomer, Phenoxyethanol, 1,2-Hexanediol, Parfum, Caprylyl Glycol, Algin, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
Miałyście okazję testować ten produkt ?
Jakich peelingów do twarzy aktualnie używacie ?
Miałam okazję go poznać i sprawdził się całkiem ok.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że u Ciebie również się sprawdziło :)
UsuńMiałem z tej marki serum ślimakowe było genialne
OdpowiedzUsuńOoo, już mnie zainteresowałeś :) :)
UsuńMam ten peeling enzymatyczny i bardzo go lubię. Świetnie się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że u wielu z nas się sprawdza :)
UsuńBardzo lubie peelingi enzymatyczne, więc ten chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie miałam okazji testować tego produktu ale o firmie słyszałam wiele dobrego
OdpowiedzUsuńZ marką mam dopiero od niedawna styczność :)
UsuńLubię peelingi enzymatyczne wiosną zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńA w inne pory roku czego używasz ? :)
UsuńPewnie nie uwierzysz, ale nie miałam jeszcze nigdy żadnego kosmetyku tej serii. Koniecznie muszę to nadrobić..tylko najpierw wykopię się trochę z moich kosmetycznych zapasów, bo już całkiem polegnę.
OdpowiedzUsuńOjj Ola, a wieesz ile jest marek kosmetyków gdzie ja nic nie miałam jeszcze ? :D Oczywiście peeling polecam sprawdzić, bo za niewielką cenę mamy fajny efekt :)
UsuńSlimak? Oh ah jest napisane ile tego jest w produkcie? :)
OdpowiedzUsuńO tym niestety nie wspomniano, ale raczej nie ma za dużo, gdyż jest gdzieś tam po środku składu :)
UsuńJa najbardziej lubię peelingi naturalne, często sama je sobie przyrządzam ze składników jakie mam w kuchni.
OdpowiedzUsuńNo na twarz to niestety odpada taki peeling domowej roboty, jeśli masz na myśli cukier, kawę i tego typu składniki :)
UsuńNie znam tej marki, ale przyznaję że opakowanie mnie "kupiło" ;-) Obecnie używam peelingu micelarnego z Avon i jest to żel do codziennego stosowania zawierający drobinki. Z tego powodu nie sięgam już po dodatkowe peelingi, a jedynie szczotkuję skórę szczotką z naturalnego włosia raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to bałabym się tego peelingu na tych moich wybrednych naczynkach :(
UsuńA już jakiś czas jest w ofercie :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten peeling :) ma ciekawy skład i opis działania jest bardzo zachęcający :) koniecznie muszę sięgnąć
OdpowiedzUsuńTeż mam naczynkową cerę i używam tylko peelingów enzymatycznych. Tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńJak na razie z tej marki stosowałam tylko szampony.
OdpowiedzUsuń