Bardziejmilo - blog kosmetyczny.: SCHWARZKOPF BIO OIL | szampon do włosów i olejek z ekstraktem z orzechów brazylijskich

Zapraszam na recenzję duetu do włosów z dodatkiem oleju z orzechów makadamia.

SCHWARZKOPF BIO OIL szampon do włosów i olejek z ekstraktem z orzechów brazylijskich

Do testowania nowości nie trzeba mnie długo przekonywać. Nie inaczej było z tym duetem. Kolejny raz miałam okazję przetestować kilka fajnych produktów dzięki akcji hairstore.pl Poprzednio w moje ręcę wpadły dwa produkty do włosów - płynną keratynę marki Novex oraz arganową maskę marki Novex. Oba produkty służą mi jeszcze do dziś, całkiem fajnie podbijają skręt loków. Ponowne uczestnictwo w tej akcji pozwoliło mi poznać kolejne, fajne produkty do włosów.

Marka Schwarzkopf znana jest na rynku właściwie od zawsze. Ja kojarzę już od swoich najmłodszych lat dzięki reklamom w telewizji, gdzieś pomiędzy serialami. Coraz nowsze technologie, coraz więcej składników naturalnego pochodzenia, którego marka użyła do produkcji swoich produktów sprawiła, że ciężko teraz zdecydować się tylko na jedną rzecz. Dosłownie każdą chce się przetestować.

Linia BC BONACURE to 11 linii kosmetyków dopasowanych do różnych problemów. Duet szampon i olejek pochodzą z linii OIL MIRACLE przeznaczonej do każdego typu włosów. Linia ta została wzbogacona olejkiem z orzechów brazylijskich, które znane są ze swoich dobroczynnych właściwości. Odżywiają włosy, przywraca miękkość i blask a także pozytywnie wpływa na kolor włosó farbowanych.

→ BC BONACURE, oil miracle, szampon do włosów

Szampon przeznaczony jest do pielęgnacji każdego typu włosów. Bardzo byłam ciekawa jak poradzi sobie z odświeżeniem skóry głowy a także jak w ogóle poradzi sobie przy OMO. Powiem Wam.. zauważyłam odświeżenie skóry głowy i podbicie tych włosów przy samej skórze jeśli chodzi o zwykłe mycie. Przy trzystopniowej metodzie OMO szampon delikatnie rozwodniłam i dawał dobre efekty. Bez rozcieńczenia włosy momentalnie się poplątały. Ciekawa sytuacja..

Tubka z szamponem prezentuje się luksusowo, ale to nie byłby na pewno powód do mojego zakupu. Czerwone, prześwitujące opakowanie ze złotymi napisami o pojemności 200 ml. Sam szampon jest bezbarwny, o średnio gęstej konsystencji. Ma delikatny, kwiatowy zapach, którego po umyciu w ogóle nie czuć. Poradziłam się co nie co w temacie składu i doczytałam, że w swoim składzie ma keratynę i olej z nasion slonecznika. Sam główny składnik nie jest wcale tak wysoko..

→ BC BONACAURE, oil miracle, olejek do włosów z 10 talentami.

Nie wiem jak Wam, ale mnie już zastanawia sama nazwa tego olejku. 10 talentów ?! Na prawdę kosmetyk ma talent ? Hmmm.. Wydawać się może, że producent chciał użyć tu śmieszny zabieg stylistyczny i chwyt reklamowy. 10 talentów to 10 czynników, czy też cech, jakie ma produkt:

gwarancja intensywnego koloru,

nabłyszczanie,

ułatwianie rozczesywania,

wygładzanie włosy,

posiada ochronę przeciwsłoneczną,

pozostawia niezwykły zapach,

chroni przed łamaniem,

nawilżanie,

ujarzmianie,

poprawia kondycję włosów.

Sami widzicie - multi kosmetyk. Do testów podeszłam oczywiście z dozą podejrzliwości - jak to ja. I znów było to mocno nie potrzebne, bo olejek mnie na prawdę oczarował. Może nie spodziewałam się, że od razu magicznie moje włosy będą wyglądały jak marzenie, ale jeśli coś jest w stanie podbić choć troszeńkę skręt włosa, to dla mnie ten produkt już zbiera pochwałę. Zaczęłam od używania go na końcówki, później coraz wyżej aż do reszty włosów. Jestem na prawdę z niego zadowolona. Tutaj, w przeciwieństwie do szamponu, zapach jest wyczuwalny o wiele dłużej.