DELIA | trzy produkty, którymi usuniesz makijaż - miniwersje ale maxi działanie!

Trzy małe wersje a jakie ogromne zaskoczenie z ich jakości :)

DELIA COSMETICS trzy produkty, którymi usuniesz makijaż - miniwersje ale maxi działanie!

Jeśli obserwowaliście w ostatnim czasie moje socialmedia, to wiecie, że w grudniu zawitały do mnie dwie paczki od marki Delia. Kalendarz adwentowy otwieraliśmy codziennie, co widzieliście na Instastory na moim Instagramie, a druga paczka tylko śmignęła tam, a niedawno była recenzja jednego produktu z tej zawartości. Te trzy maluszki kryły się w okienkach Kalendarza a w paczce były dodatkowe opakowania. Tak więc mogę cieszyć się jeszcze dłużej świetnymi i sprawdzonymi produktami, które używam w swej pielęgnacji.

→   płyn dwufazowy do demakijaży oczu i ust

Na wstępie dodam, iż mimo, że ja nie jestem fanką dwufazowych produktów, to nie oznacza, że ten produkt jest zły. Oj nie nie! Dwufazowy płyn który widzicie na zdjęciu sprawdza się na prawdę bardzo dobrze. Nie trzeba jakoś szczególnie natrudzić się z machaniem wacikiem po twarzy by pozbyć się pozostałości z demakijażu, bo tu działanie jest błyskawiczne. Chyba nie muszę szczególnie zaznaczać, że przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczką by połączyć dwie części? Po połączeniu warstw mamy "wodnisty olejek". Wodnisty - bo jego konsystencja, olejek - bo ma tłusty film, którego nie czuć długo na skórze. I to jest właśnie w nim na plus. 

→   żel micelarny do mycia twarzy i okolic ust

Micelarna konsystencja produktów do demakijażu jest mi w sumie najbardziej bliska, najbardziej mi odpowiada. Jest lekka, jest nieco wodnista. Ważną sprawą jest brak podrażnienia i ściągnięcia. Żel micelarny polubiłam tak ogólnie, nie potrafię wskazać jednoznacznie za co. Tak samo jak i z dwufazówką, tak tu należy podkreslić, że błyskawicznie rozprawia się z resztkami kosmetyków. Jest ogólnie dobrym produktem, którego możemy użyć jako zastępczy produkt do demakijażu a także do kolejneg kroku jakim jest mycie twarzy. 

→   woda micelarna do twarzy i okolic oczu

Na koniec pozostawiłam Wam moją perełkę wśród tej trójki. To Woda micelarna. To ona najlepiej poradziła sobie z demakijażem. Poradziła sobie w błyskawicznym tempie, tak samo jak i opisałam w powyższych. Kilka delikatnych ruchów wacikiem i pozbywamy się makijażu a do tego jeszcze chwilowo czuć nawilżenie. No i tu zaznaczę - bez podrażnienia rumienia! Woda micelarna ma delikatny zapach. To na prawdę dobry i przyjemny kosmetyk, którego bardzo chętnie używałabym dalej, gdyby nie to.. że tak szybko się skończył.

Znacie produkty marki Delia ?
Co ostatnio używałyście i polecicie? 
:)