czwartek, 9 sierpnia 2018

MASECZKOWNIA #1 | Multibiomask & Efektima


Czas na coś nowego, czasz na zmiany. Pierwszą z nich jest nowy cykl recenzji maseczek :) Maseczkownia część pierwsza, zapraszam. 


Od pewnego czas staram się wprowadzić lekkie nowości na blogu, by to miejsce było dla was przyjazne i by Wam się dobrze czytało to co mam do przekazania po testach. Co jakiś czas pokazuję Wam zbiór kosmetyków, które będę gorąco polecać oraz takich, których osobiście radzę unikać. Czasem pokażę Wam też nowości, by mieć pogląd na to co w najbliższym czasie może się tu znaleźć. Myślałam też o tym, w jaki sposób pokazać Wam testowane maseczki, bo stwierdziłam, że jedna nota na jedną maseczkę to słaby pomysł. Tak narodził się zamysł MASECZKOWNI, czyli cyklu postów w którym będę opisywać po dwie maseczki, które ostatnio testowałam. Mam nadzieję, że taka forma spotka się z Waszym miłym przyjęciem.

→ MULTIBIOMASK DAY SENSATION - maska hydrożelowa pod oczy + maska odmładzająca


Pielęgnuje i odmładza okolice oczu 
Stymuluje odbudowę struktury skóry


" Hydrożelowa Maska Pod Oczy odmładza i pielęgnuje delikatne okolice oczu. Zawarty w niej Extrakt z Czarnej Perły dostarcza skórze rewitalizujących minerałów i łagodzących aminokwasów. Peptydy wypełniają zmarszczki od środka i wygładzają skórę wokół oczu.
Maska Odmładzająca zawiera Aktywną Vit C+, która chroni przed destrukcyjnym wpływem wolnych rodników i stymuluje produkcję kolagenu. Dodatek naturalnego Ekstraktu z Bambusa pobudza skórę do syntezy elementów strukturalnych.  "

Moje wrażenia z testu: 
Mam na prawdę mieszane uczucia co do tego produktu jako całości. 

Zgodnie z zaleceniem producenta jedną część nałożyłam na pozostałę partie, czyli czoło, poliki, brodę i szyję a drugą część nałożyłam pod oczy. Pierwsza saszetka, czyli maska odmładzająca zawierała gęstą maź o lekko żółtym kolorze i delikatnym zapachu. Rozprowadzało się ją bez problemu i bez problemu się zmywało, czyli wszystko było ok. Problem powstał z drugą częścią. Po otworzeniu tej saszetki dobra połowa zawartości wylała się, na szczęście do zlewu. Pozostałością próbowałam ratować sytację i nałożyłam pod oczy. Minęła chwila a całość spłynęła na poliki i pod oczami zostały już resztki. Miała to być żelowa konsystencja a okazała się płynna, mimo, że wcześniej na parę minut schłodziłam maseczkę w lodówce. 


Przyznam, że część maski odmładzającej, którą nałożyłam na większą część twarzy dobrze nawilżyła cerę. Wyczuwalny jest nawilżający film i takiego efektu właśnie oczekiwałam. Natomiast co do hydrożelowej maski pod oczy nie powiem żadnego dobrego słowa. Nie podobało mi się, że zawartość spłynęła przez co strefa pod oczami nie dostała nawilżenia.



→   EFEKTIMA - WHITE-COMPRESS, hydrożelowe płatki pod oczy rozjaśniające cienie i sińce

Ostatnio zauważyłam, że skóra pod oczami zrobiła się trochę workowata i delikatnie poszarzała. Pewnie to efekt tego, że nieco więcej śpię i zmieniłam chwilowo godziny snu. Wody piję wciąż tyle samo a może i nawet jeszcze więcej ze względu na upały za oknem. W każdym razie chciałam coś na to zaradzić. W szafce zalega kilka zestawów płatków pod oczy od różnych firm i wybór padł akurat na te od Efektima. Markę znam już od dawna, wcześniej miałam okazję użyć płatków, niestety nie pamiętam dokładnie których, bo nie odnotowałam tego faktu na blogu. 


Wygodne w użyciu hydrożelowe płatki pod oczy opracowane z myślą o działaniu rozjaśniającym cienie i sińce pod oczami. Skrupulatnie dobrane i połączone składniki aktywne wpływają na poprawę wyglądu skóry pod oczami. Ekstrakt z mleka, witamina C oraz B3 znane są ze swych właściwości rozjaśniających i pielęgnujących. Kwas hialuronowy, ekstrakt z alg oraz witamina E, cenione są za działanie przeciwzmarszczkowe, poprawiające elastyczność, jędrność i gładkość skóry, dbają o odpowiednie nawilżenie oraz działają regenerująco.

Moje wrażenia z testu: 
Jestem zadowolona.

Płatki zostały wcześniej odpowiednio schłodzone w lodówce, by wydobyć z nich jeszcze więcej możliwości. Może nie do końca zniknęły mi te lekkie przyciemnienia pod oczami ale za to widzę wyraźne zmniejszenie opuchlizny. Tym ochłodzeniem skóra dostała ukojenia również po wystawieniu na słońce. Jeśli szukacie czegoś szybkiego na regenerację skóry pod oczami to śmiało sięgnijcie po te płatki.




Kto testował płatków albo maski ?
Pochwalcie się jak efekty. 

18 komentarzy:

  1. Ja to nie jestem fanką takich maseczek. Wpadnij i do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię platki pod oczy tej marki

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że miałam te płatki, ale nie jestem pewna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo wiesz, oni mają kilka wersji tych płatków :)

      Usuń
  4. Te płatki pod oczy wydają mi sie bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie chłodzą jak na parę minut wrzucisz do lodówki :)

      Usuń
  5. Z Multibiomask miałam płatki pod oczy, ale nie uważam je za niezbędne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, z niektórymi produktami można się obejść :)

      Usuń
  6. Nigdy nie używałam dwóch różnych masek za jednym razem, a musi to być ciekawe doświadczenie! ( Pozdrawiam Nikola Beauty )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ale ta maseczka jest dwu składnikowa, jeśli mówimy o Multibiomask :)

      Usuń
  7. Mam te płatki pod oczy i chyba sobie ich wieczorem wypróbuję :) Idealne na te upały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych maseczek. Fajny pomysł na taki cykl poświęcony maseczkom. Na rynku kosmetycznym jest przeogromny wybór takich produktów, więc chętnie poczytam po które z nich warto sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwiej jest opisać krótsze recenzje dwóch produktów :) dzięki za pozytywny głos :)

      Usuń