Długo wyczekiwany miesiąc czerwiec dobił końca. Zleciał mi tak szybko, jak jeszcze żaden z ostatnich miesięcy. Czas leci zbyt szybko, zwłaszcza te miesiące letnie. Dziś już zaczynamy kolejny cudowny miesiąc pełen niespodzianek. Zapraszam na małe podsumowanko tego co zobaczycie niebawem..
KOSMETYCZNE NOWOŚCI CZERWCA. Trochę koloru, trochę pielęgnacji..
Czasem są takie miesiące, że paczki przychodzą jedna za drugą a nie raz pocieszam się jedną małą paczuchą. Nie, nie chcę by zabrzmiało to jakbym czekała aż dary losu będą mi spadać z nieba, co to to nie! W tym poście chciałabym podsumować to co do mnie przybyło. Chcę pokazać Wam czego możecie się wkrótce spodziewać w formie recenzji oraz zdjęć produktu. Sama jestem zdziwiona ilością, ale przyznajcie, czy nie ma czegoś przyjemniejszego niż testowanie produktu i dzielenie się z Wami wrażeniem z tychże testów ?
→ JOANNA fluo color i pastel color - saszetki z półtrwale koloryzującymi włosy barwnikami.
Nowość od firmy Joanna. Pięć soczystych kolorów w linii FLUO oraz pięć pastelowych odcieni w linii PASTEL. To świetny wybór jeśli chcemy zaszaleć z włosami na głowie podcas letnich wakacji. Jednolity kolor czy może pasemka ? Wybór należy do Ciebie. Ja niestety nie mogę zaszaleć z kolorem, gdyż nie pozwala mi na to miejsce mojej pracy, więc saszetki pójdą w dobre ręce. Seria FLUO trafiła już do jednej osoby, która na głowie ciągle ma mix kolorów. Coś z serii PASTEL wybierze moja siostra. Może napiszemy Wam o tym na blogu? :)
→ NIVEA - #zmixujswójzapach, 3 soczyste zapachy kremów do stworzenia swojego idealnego zapachu!
Kolejna przesyłka w ramach projektu Przyjaciółki Nivea. Seria dostępna jest już w sklepach Rossmann. W pudełku znajdują się trzy kremy, każdy o innym zapachu. Skomponowane tak, by dodając któryś z pozostałych uzyskać swój ulubiony zapach. Prawda, że fajna sprawa ?
→ BASIC LAB, seria szampon i odżywka do włosów kręconych
Ten duet jest już u mnie od długiego czasu. Rozprawiam się z nim w różnych kombinacjach i za każdym razem moje włosy mnie zaskakują. Zarówno w duecie jak i osobno sprawdzają się świetnie. Jako, że ich testy trwają odpowiednio długo, w najbliższych dniach oczekujcie ich recenzji.
→YVES ROCHER sensitive vegetal, plyn do demakijażu dla cery wrażliwej.
Nie wiem czy wiecie, ale jeśli jesteście zapisani do klubu Yves Rocher to w miesiącu urodzin dostajecie kartę z informacją, że podczas wizyty możecie odebrać prezent za okazaniem owej karty i swojej karty klubowicza. Tym razem skorzystałam z okazji i odwiedziłam najbliższy punkt. W czerwcu takim prezentem jest płyn do demakijażu dla cery wrażliwej. Przyznam, że ostatnimi czasy z kosmetykami YR jest mi bardzo nie po drodze, gdyż wywołują u mnie wszelkie możliwe reakcje niepożądane więc z wielką ostrożnością podejdę do testu tego produktu. Liczę, że tu się nie rozczaruję i znów będę mogła ze spokojem używać ich produktów.
→ NEUTROGENA Hydro Boost - duet do pielęgnacji twarzy i ciała.
Duet, który widzicie na powyższym zdjęciu otrzymałam w ramach kampanii na Streetcom'ie. To miłe zaskoczenie znaleźć się w kampanii czegoś, co jest w temacie bloga, by oczywiście podzielić się z Wami recenzją :) W przesyłce znalazłam dwa pełnowartościowe opakowania i po 15 próbek. Przyznam, że jest bardzo ciekawa jak spiszą się te kosmetyki, gdyż jest to pierwsza styczność z tą marką. Próbki już rozdane a ja zabieram się za testy.
→ OILLAN, seria dla cery naczynkowej oraz produkty z zawartością mocznika
Na See Bloggers udało mi się nawiązać współpracę z firmą Oillan. Znam już tą markę, znam ich produkty i przyznam, że sprawdzają się u mnie genialnie. Z resztą.. przyznam Wam, że jest to też firma z loalnego podwórka więc dlaczego by tymbardziej o tym nie wspomnieć? Zależało mi na kosmetykach do cery naczynkowej, bo takich jeszcze nie miałam okazji sprawdzić. Przy rozmowie nawiązał się też temat stanu mojej skóry na ramionach i tu też podziękowania za możliwość poznania dwóch produktów, które mogą pomóc poprawić stan mojej skóry. To wszystko a jakiś czas przeczytacie w recenzjach.
To już wszystko. W najbliższym czasie oczekujcie recenzji powyższych kosmetyków. :)
Od którego mam zacząć?
Co Was najbardziej zainteresowało :) ?
Gratuluje nawiązania współpracy! Podobają mi sie te mixy od NIVEA :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w Rossmannie teraz :)
UsuńZacznij od kremów Nivea, znam je i używam i są super :)
OdpowiedzUsuńciekawe nowości :)
Hmm namawiasz! :D
UsuńTe kolorki bajeczne :)
OdpowiedzUsuńPięne są ale nie dla mnie :(
UsuńJa jeszcze majowych nie pokazałam :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Neutrogeny
Długo myślałam, czy ja coś miałam w maju.. i nawet jeśli by było to i tak trafiło tutaj :)
UsuńNazbierało się tych nowości :)
OdpowiedzUsuńZbierając wszystko w jedno miejsce to i owszem, jest tego full :D
UsuńCałkiem sporo nowości ;) Mnie ciekawi ten duet od Neutrogena, ale chyba przy okazji zakupów w Rossmanie sobie go kupię ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że niedługo będę w stanie coś powiedzieć :)
UsuńNajbardziej mnie ciekawi Basic Lab, bo niedawno ich odkryłam na Instagramie i mnie zainteresowali :) I jak nie lubię Nivea, tak te mixowe kremy wydają się być całkiem całkiem :) Miłego używania!
OdpowiedzUsuńDuet od Basic Lab jest idealny dla moich loczków :) Myślę, że te inne też się dobrze sprawdzają
UsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi seria do cery naczynkowej od Oillan :)
OdpowiedzUsuńNo to na to jednak będzie trzeba poczekać nieco dłużej, gdyż muszę pokończyć aktualnie testowane produkty :)
UsuńJestem mega ciekawa tych kremikow od nivea ❤️
OdpowiedzUsuńChyba pójdą na pierwszy ogień.. :P
UsuńTe kremiki z Nivea są fajne :) Ja najbardziej lubię zapach z wersji zielonej :) A szampon z Basic Lab bym chciała :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, który mi się spodoba :)
UsuńJestem ciekawa tych farb i neutrogeni :) daj znać!
OdpowiedzUsuńFarbki mają już nowe właścicielki :)
UsuńPokazuj się w tych kolorach na głowie po szamponetkach ;) jestem ciekawa efektu 😁
OdpowiedzUsuńHaha nooo i od raz zwolnionko na stół :) Niestety nie mogę sobie pozwolić na szaleństwo :(
UsuńMam ochotę na te szampony niesbieskie już od dłuższego czasu, bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńZaglądaj szybko na stronę i wybieraj :)
UsuńNajbardziej jestem ciekawa produktów Oillan do twarzy :P
OdpowiedzUsuńTo troszkę jeszcze trzeba zaczekać :)
UsuńLecę się zapisać do YR :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz uczuleń to jak najbardziej, korzystaj :)
UsuńTeż nie mogłabym farbować włosów na takie szalone odcienie ;)
OdpowiedzUsuńAle kuszą mnie bardzo, najbardziej ten niebieski :P
UsuńJestem ciekawa jak sprawdzą się u Ciebie te produkty! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Zapraszam niebawem na recenzje :)
UsuńPaczka od Streetcom wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle na bogato :)
Usuńsensowny tytuł posta - w odniesieniu do mojego niedawnego (dlaczego nie pisze o nowościach) :) ciekawią mnie te kolorowe "farby" do włosów, choć już sobie nie mogę pozwolić na szaleństwa ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ja też nie mogę sobie pozwolić, dlatego myślę, że zrobimy gościnnego posta :)
UsuńBardzo dużo tego masz do testowania może zacznij od Basic Lab😁
OdpowiedzUsuńWłaśnie od nich zaczęłam :P
UsuńWidzę same dobroci Kochana, Basiclab polecam są świetne :) Sama używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak pójdzie testowanie :)
Na dniach coś o nich będzie :)
UsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi Neutrogena :)
OdpowiedzUsuńKrem do twarzy jest genialny!
UsuńKremy nivea uwielbiam a jeszcze w takich opakowaniach!!
OdpowiedzUsuńBędą testowane jako następne :)
UsuńNie znam żadnych z tych pruduktow, ale wygladaja ciekawie!
OdpowiedzUsuń