Szampon micelarny podbił serca nie jednej blogerki, widząc po pozytywnych recenzjach. Wcale się nie dziwię, bo jest na prawdę skuteczny w tym co robi. Zapraszam na moją recenzję tego produktu.
NIVEA Wzmacniający micelarny szampon do włosów łamliwych i wrażliwej skóry głowy
Nivea znów nas rozpieszcza! Zaskakujące nowości, które podbijają serca już od pierwszego użycia, sprawiają, że chce się więcej i więcej. Nic dziwnego, w końcu jak coś jest skuteczne to będzie używane. Ostatnio wszystkie produkty jakie trafią w moje ręce sprawdzają się świetnie. Nie inaczej okazuje się z tym szamponem.
→ no i kto by pomyślał..
Produkt micelarny do włosów ? Sama nazwa "micelarny" przywodzi na myśl, że jest to produkt raczej stworzony do oczyszczania twarzy z calodziennego makijażu a tymczasem, marka Nivea znów nas zaskoczyła. Marka stawia na pięlegnację bez użycia barwników, parabenów i silikonów, co tymbardziej przemawia za użyciem. Z założenia, szampon ma oczyszcić nasze włosy oraz skórę głowy bez podrażnień a przy okazji je wzmocnić. I robi to genialnie.
Na pierwszy rzut oka widzimy bezbarwną butelkę z różowym zamknięciem. W środku, 400 ml bezbarwnego szamponu. Z tyłu opakowania etykieta z potrzebnymi nam informacjami. I tyle jeśli chodzi o opakowanie. Co trzeba przyznać - szampon jest bardzo wydajny. Mam włosy za łopatki a jego niewielka ilość wystarczy by dobrze wymyć głowę oraz pasma wlosów. Jeśli lubicie delikatne zapachy w kosmetykach to z pewnością przypadnie Wam do gustu delikatny zapach kwiatów Lilii.
→ działanie micelarnego szamponu
Z początku sceptycznie podchodziłam do testów. No bo jak to produkt micelarny ma oczyścić i jeszcze do tego wzmocnić włosy ? Albo robi jedno, albo robi drugie.. Wystarczyło kilka użyć bym zmieniła zdanie. Od dawna do mojej pielęgnacji wprowadziłam olejowanie włosów. Niestety ale kręcone włosy w pielęgnacji nie są proste więc nakładam na nie różne specyfikie, które przez kilka dni zdążą mi zabrudzić włosy. Ten szampon wyczuwalnie czyści włosy. Po umyciu są lekkie i sypkie. i nie plączą się. Wyraźnie czuję, że nie ma na nich ani grama tłustych mazi które nakładam do stylizacji. Mimo zawartości SLSu, nie odczułam podrażnienia ani alergii, mimo długiego stosowania (niejednokrotnie wspominałam, że produkty do włosów zużywam baardzo powoli..) Jestem zadowolona z działania tego szamponu i na pewno będę go polecać i zachęcać do testowania.
Znacie ten produkt ?
Podzielcie się wrażeniami z testów :)
A ja podchodzę do niego drugi raz po przerwie i znowu zaczyna mnie swędzieć skóra głowy :/
OdpowiedzUsuńOh.. w końcu ma SLS w składzie to pewnie dlatego :(
UsuńU mnie też się sprawdził :) Na pewno do niego wrócę bo oczyszczał fajnie i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie raczej też zagości po skończeniu tej butli :)
UsuńDużo dobrego zdążyłam już o nim przeczytać :)
OdpowiedzUsuńA kiedy testy u Ciebie ? :)
UsuńCzego to nie wymyślą - micelarny :)))))
OdpowiedzUsuńNo popatrz ;)
UsuńMiałam w planach go kupić. Zapowiada się bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńJest warty testów :)
UsuńZapisuje do przetestowania: )
OdpowiedzUsuńSuper! daj znać jak wrażenia :)
UsuńNie znam, ale pisałam Ci już na instagramie, że mnie namówiłaś!:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Nivea<3
Ha, ciesze się, że Cię namówiłam :))
UsuńJa mam oczyszczający i nie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOjj a co tam się dzieje nie tak ? :(
UsuńNiedługo zacznę go testować :) Mam nadzieję, że się sprawdzi :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy tych szamponów
OdpowiedzUsuńZużyłam już dwie butelki i na razie jestem z niego zadowolona. :)
OdpowiedzUsuń