Nawet się nie obejrzysz a na rynku powstała właśnie nowa marka z nowymi kosmetykami. W moje ręce wpadł płyn micelarny, z założenia przeznaczony dla młodej cery. Ja nie mam jeszcze aż tak starej więc postanowiłam sprawdzić jego skuteczność.
SELFIE PROJECT, płyn micelarny z zawartością cynku PCA, aloesu i panthenolu
Marka Selfie Project była mi dotąd nieznana. Jednak od długiego już czasu możecie znaleźć ich produkty na półkach w drogerii Rossmann. Poza wspomnianym płynem do demakijażu znajdziecie tez produktu, które pomogą w walce z niedoskonałościami skóry. Myślę, że nie tylko młodzież znajdzie tu coś dla siebie, wszak problemy skórne występują praktycznie w każdym wieku.
⇾ Właściwości płynów już znacie.
Produkty do demakijażu ukazały się chyba w każdej już możliwej postaci. Żel, pasta, płyn, wacik a teraz już nawet i rękawica i to wszystko po to by ułatwić nam pozbycie się całodziennego makijażu. Skupmy się jednak na pierwotnej postaci czyli na płynie. Jest to najczęsciej spotykana postać produktu. W mojej ocenie również najprostsza w użyciu, gdyż tu potrzebujemy wacika i nasączonym już tylko pocieramy po twarzy i gotowe.
→ Jak przedstawia się płyn do demakijażu?
" Płyn micelarny zawiera aktywne substancje oczyszczające, które jednym ruchem usuwają makijaż i sebum. Pozostawia skórę czystą i świeżą, przygotowaną do dalszej pielęgnacji. Redukuje wypryski, odblokowuje pory, matuje. Łagodzi. Nie powoduje przesuszenia, błyskawicznie rozpuszcza brud, zanieczyszczenia lub resztki makijażu. Dzięki swojej delikatnej, wodnej konsystencji preparatu nie podrażnia skóry, nadaje się również do zmywania makijażu oczu, bez konieczności mocnego pocierania. Płyn micelarny warto również wykorzystać jako łagodne oczyszczanie skóry z nagromadzonej przez noc warstewki sebum. Skóra oczyszczona z pomocą Selfie Project Płynu micelarnego jest czysta i świeża, doskonale przygotowana do dalszej pielęgnacji. "Pięknie przedstawia się produkt, jednak ja widzę to wszystko nieco inaczej.
→ Od płynu nie oczekiwałam wiele, a jednak.
Produkt do demakijażu ma spełnić swoje zadanie, czyli zmyć całodniowy makijaż i przygotować skórę do nałożenia kremu bądź serum na noc. Fajnie też jeśli po otwarciu nie wydobywa się aromat alkoholu a wita nas miły delikatny zapach. Miło też, jeśli po przemyciu nasączonym wacikiem nie będę w żaden sposób cierpieć. No i tu zaczynają się schody..O ile produkt przeznaczony jest dla młodej cery, tak osoby z wrażliwą cerą powinny się dość mocno zastanowić. W sumie młodsza część społeczeństwa również. Wystarczyło raz przetrzeć cerę a moje poliki piekły niemiłosiernie. Do tego czerwień na polikach, której bardzo nie znoszę.. Takim płynem zmywam też tusz z rzęs i tu również wystąpił problem. Wystarczyło dotknąć okolic oczu i oczy łzawią.. Noo Selfie, nie tego oczekuję od produktu!
⇾ Spójrzcie jeszcze na skład płynu micelarnego od Selfie Project.
Aqua, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Zinc PCA, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Capryloyl Glycine, Xylitylglucoside, Hexylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool.
" Zawarty w Płynie Cynk PCA zmniejsza produkcję sebum i hamuje wzrost bakterii odpowiedzialnych za niedoskonałości. Panthenol działa łagodząco na podrażnienia i nawilża skórę. Aloe Juice-sok z aloesu działa kojąco i wspomaga gojenie zmian."
Podsumowując: Niestety ale obietnice otrzymujemy tylko na piśmie, rzeczywistość jest niestety nieco inna. Ja stanowczo odradzam zakup, nawet tym z młodziutką cerą.
Znacie markę Selfie Project ?
Może używałyście już coś od nich? Polecicie ?
Mark znana w blogosferze. JA osobiście nie miałam okazji używać produktów tej marki, ale skoro odradzasz zakup to chyba dobrze, że sama się z nimi nie zetknęłam
OdpowiedzUsuńZnana znana, niestety zrobił mi trochę szkody :(
UsuńOj w takim razie będę go omijała, a szkoda, skład całkiem niezły.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może u Ciebie się lepiej sprawdzi :)
UsuńNie kusił mnie, uff :D
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki dotąd, ale już mnie nie przekonuje, bo mam dosyć wrażliwą cerę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go i nie żałuję..
OdpowiedzUsuńOstatnio dlugo sie jej przygladalam w Rossmannie jednak mam tyle wszystkiego ze musi poczekac na swoja kolej
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam okazji testowac! Kiedys na pewno przyjdzie na to czas bo brzmi fajnie
OdpowiedzUsuńMiałam, ale powrotu nie planuję :P
OdpowiedzUsuń