Po ciężkim tygodniu każdej z nas należy się chwila relaksu. Jest to też świetna okazja by sprawdzić nowość, którą sprezentowała firma Ziaja. Leniwy niedzielny wieczór, odpoczynek, małe spa gdzie w roli głównej wspomniana wcześniej maseczka, kubek ulubionej herbaty.. i czego chcieć więcej ?
ZIAJA antyoksydacja, maseczka na twarz i szyję na noc, aktywnie wygładzająca, łagodząca podrażnienia.
Maseczka jest jedną z kilku produktów najnowszej linii kosmetyków Ziaja. Antyoksydacja, bo tak nazwana jest seria, ma na celu przeciwdziałanie oksydacji skóry poprzez wolne rodniki. Na myśli mamy powstawanie zmarszczek oraz wzmocnienie skóry. Składniki zawarte w produktach z tej serii mają wspomóc odnowę naskórka a także mają łagodzić wrażliwość skóry.Głównym składnikiem są tutaj bardzo popularne jagody acai. Zawierają w sobie mnóstwo witamin i składników mineralnych co skutecznie wspomaga opóźnienie procesu starości naskórka. Ponadto uznawane są za najlepsze źródło antyutleniaczy.
Konsystencja maseczki jest średnio gęsta, nie jest wodnista. Po otworzeniu czuć świeży zapach, którego zapewniam, że nigdzie indziej nie znajdziecie ;) Jedno opakowanie wystarczy na jedną aplikację.
Maseczki użyłam zgodnie z zaleceniem producenta. Moja bardzo wrażliwa dobrze przyjęła kosmetyk. Po spłukaniu nie było nadreaktywności, czego zawsze się boję po zmyciu nałożonego produktu. Tutaj nie było nic. W efekcie skóra była rzeczywiście nawilżona a suchość zniknęła. Rano podkład lepiej się nakładał, więc test wyszedł rewelacyjnie.
Ostatecznie nie zauważyłam pogorszenia stanu cery, skóra nie było ściągnięta ani przesuszona. Rumień nie był podrażniony, nie wystąpiła alergia. Jestem zadowolona.
Polecicie mi jakieś ciekawe maseczki ?
Miałyście już do czynienia z tą serią?
super że ci się tak sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńA to dopiero pierwszy kosmetyk z całej serii :)
UsuńNie znam tej serii
OdpowiedzUsuńA sama wciąż szukam idealnej maseczki
Koniecznie sprawdź tą :)
UsuńJeszcze tej nie miałam, ale w sumie warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk. Muszę się w końcu wziąć za używanie maseczek.
OdpowiedzUsuńOj tak, trochę się zebrało i czas to ruszyć :)
UsuńMnie ta maseczka zachwyciła, aż się zdziwiłam bo z Ziają mi nie po drodze, a ta seria wybitnie mi pasuje.
OdpowiedzUsuńTo kolejna maseczka, która się u mnie sprawdziła :) Ciekawe jak reszta się spisze ;)
UsuńBardzo podoba nam się cała seria tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPrzede mną testowanie pozostałych kosmetyków z całej serii :)
Usuń