poniedziałek, 31 października 2016

# eveline # glyskincare

ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY | Vianek, Eveline, Lirene, Oillan


Przez ostatnie miesiące testowałam bardzo dużo różnych, różnorakich kosmetyków. Jedne skradły moje serce od pierwszego użycia, inne mimo kilkakrotnego użycia niestety się sprawdziło. W dzisiejszym poście chciałam zawrzeć kilka tych, które z całego serca mogę Wam polecić. Są to zarówno kosmetyki pielęgnacyjne, coś z demakijażu a także coś z kolorówki.

ulubiency pudlo





1.  EVELINE COSMETICS, express face care, krem do twarzy pod prysznic 2 w 1. 


Od pierwszego momentu, kiedy tylko zobaczyłam zdjęcie w jakimś kolorowym magazynie wiedziedziałam, że prędzej czy później u mnie wyląduje. Okazja nadażyła się krótko po tym, więc długo na swoje chciejstwo nie musiałam czekać.
Pierwsze użycie ne wspominam za dobrze, bo poprostu za dużo nałożyłam i odczuwałam dyskomfort. Następne już odpowiednio dozowałam.. i wtedy powstała więź! Współpraca po dzień dzisiejszy przebiega bez żadnych niepowodzeń.. a ja już wpisałam kolejną tubkę na listę zakupów.


2. VIANEK, odżywcze mleczko do demakijażu z ekstraktem z nasion lnu.


Nie lubię mleczek i to mówię wprost. Jednak Vianek ma w sobie coś takiego, że jestem w stanie przymknąć oko na jego postać. Na początku miałam obawy - bo to produkt od Sylveco z którym nie mam dobrych wspomnień i niestety niczego dobrego nie powiem. Jednak podjęte ryzyko zaowocowało kolejną miłością do marki. Całość zdecydowanie przypadła mi do gustu i z całą pewnością chcę poznać inne produkty tej firmy.

3. LIRENE DERMOPROGRAM, Cera Naczynkowa, płyn micelarny 3 w 1.


Ten płyn trafił w 10tkę już dość dawno i mimo powyższych "konkurentów" bardzo chętnie będę do niego wracać. Płynna formuła, usuwanie całodziennego makijażu, brak podrażnień, brak nadreaktywności - to zdecydowane atuty tego produktu. I do tego zapach.. dosłownie brzoskwiniowa herbatka!

lirene vianek eveline

4. INDIA, maść tłusta z olejem konopnym.


Łagodzi wszelkie podrażnienia, krostki znikają po kilku aplikacjach. Niestety wielki minus za konsystencję, ale jego skuteczność sprawia, że można mu to wybaczyć. A jeśli zmagasz się z dręczącym atopowym zapaleniem skóry, to jest to z całą pewnością produkt dla Ciebie. 

5. SHEFOOT LABORATORIES, krem odżywczy z masłem shea do paznokci i suchej skóry stóp.


Kolejny produkt świetnej firmy i kolejne pochwały. Krem szybko się wchłania, pielęgnuje stopy i wspomaga usuwanie problemu. Krem na prawdę działa od pierwszego użycia. No i znów pochwała za nienachalny zapach. 

6. GOLDEN ROSE, pomada do brwi, kolor 104


Do zakupu przekonała mnie siostra. Wśród 7 odcieni dostępnych na rynku ten trafia idealnie. Razem ze ściętym pędzelkiem pozwalają zaakcentować nasze brwi. Po prostu polecam.

india shefoot goldenrose

7. OILLAN active, bioaktywny balsam kojąco-ochronny


Z marką Oillan miałam do czynienia po raz pierwszy na tegorocznym See Bloggers. Wiem, że ten produkt zostanie ze mną na dłużej. Sprawdza się bardzo dobrze zarówno jako ratunek dla suchej skóry ale i też podrażnionej. Przy moim AZSie sprawdził się na medal. Jest bardzo wydajny, wciąż mam wrażenie, że nie można go wykończyć do zera. Rozprowadza się lekko i przyjemnie, szybko wsiąka w skórę i jeszcze przez długi czas czuć film nawilżenia. 

8. GLYSKINCARE, Macadamia oil&keratin, maska do włosów.


To najlepsza jak dotąd sprawdzona przeze mnie maska do włosów. Dzięki zawartości oleju makadamia i keratyny moje włosy nie wyglądają jak siano. Maska jest na prawdę wydajna. Przy każdorazowym myciu włosów nakładam jej niewielką ilość i wciąż widzę jedynie 20% zużycia. Polecam ją zwłaszcza przy suchych i niesfornych włosach.

oillan glyskin


Jakie są wasze ulubione produkty, które na pewno będziecie użytkować dalej?
Co polecicie mi bym sprawdziła osobiście?


27 komentarzy:

  1. Z Golden Rose to jest puder do brwi - również polecam :P I tylko ten produkt używałam ze wszystkich przedstawionych. Na pewno zwrócę na nie uwagę przy następnych zakupach.

    OdpowiedzUsuń
  2. znam jedynie puder do brwi z GR (mam nr 107 - najciemniejszy) i bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam ten krem do stóp, ale u mnie nie zyskał miana ulubieńca

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się skuszę na maskę z GlySkinCare . :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam mleczko Vianka i balsam Oillan, ale jeszcze nie testowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Oillana jeszcze kilka kosmetyków mam do sprawdzenia ;)

      Usuń
  6. Mleczko do demakijażu Vianek mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Vianek <3 Mam inne mleczko od nich, jest super ale dalej nie lubię tej formy demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat żadnego z tych produktów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już jakiś czas przymierzam się do kupna produktów Vianek, może w końcu coś z tego wyjdzie. Moim odkryciem, które mogę polecić jest serum firmy Liqpharm. Ja używam LIQ CC rich z 15% witaminą C. Jest rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny chcę peeling do ciała :) Ok, rozejrzę się za Twoim ulubieńcem :)

      Usuń
  10. Pomada do brwi też jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry produkt wybrałam skoro u innych też się sprawdza ;)

      Usuń
  11. to mleczko z Vianka koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem ciekawa tego płynu micelarnego hmm :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wystarczyło, że spojrzałam i odrazu zauważyłam coś dla siebie - maść tłusta z olejem konopnym. Muszę ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. również baaardzo lubię ten płyn z Lirene, pamiętam jak dobrze się u mnie sprawdzał a już dawno go nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie użwyałam żadnego z tych kosmetyków, ale dzięki temu co napisałaś chyba się na coś skuszę :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie
    http://secretsofcosmetology.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Maskę do włosów i mleczko do demakijażu chętnie bym przetestowała. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Też bardzo lubię produkty marki SheFoot :-)

    OdpowiedzUsuń