Sławna już akcja rabatowa, na którą wszyscy czekamy powoli dobiega końca. Dziś przychodzę do Was z notką podsumowującą moje tegoroczne zakupy a także pokażę Wam, co udało mi się złapać dodatkowo ;)
Sklepy lubią nas rozpieszczać rabatami na kosmetyki. W między czasie wiele innych sklepów również uraczyło nas rabatami, podobnymi lub nie co mniej lub bardziej kuszącymi.
Przez trzy tygodnie miałyśmy okazję nabyć wiele interesujących nas produktów w niższej cenie. Ja w tym roku przyznam - nie poszalałam. Ogrom kosmetyków rzeczywiście zaczyna mnie przytłaczać gdy pomyślę o czymś nowym co mnie zaciekawiło, a niestety zapala się lampka z przypomnieniem cóż to tam czeka w domu. No cóż, nie można mieć wszystkiego co się chce ;)
Zakupiłam to co rzeczywiście znam i z pewnością zużyję oraz pokusiłam się delikatnie na nowości, które mam nadzieję, że również zagoszczą na mojej liście " stałych klientów " ;)
Co kupiłam w ciągu trzech tygodni promocji ?
Pierwszy tydzień promocji: 24 - 29.04 - podkłady bronzery, pudry, róże i korektory do twarzy .
-*-
Tydzień drugi: 30.04 - 05.05 to kredki, cienie, tusze i eyelinery.
Tutaj nie skusiłam się na nic. Tuszy mam w zapasie jeszcze kilka sztuk a eyelinerów nie używam. Kredki mam sprawdzone z Avonu ;)
-*-
Trzeci tydzień: 06 - 10.05 - kredki, lakiery, szminki, odżywki do paznokci
Pomadek od NIVEA chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. W swojej gamie posiadają 16 różnych wersji zapachowych w tym 3 nowości koloryzujące. Do koszyka wpadły więc dwie sztuki sprawdzonej Hydro Care spf 15 oraz jedna ze wspomnianej nowości - Care & Colour NUDE.
Tą odżywkę moje paznokcie pokochały niemalże od pierwszego użycia. SOS dla kruchych i łamliwych paznokci od Eveline to numer jeden wśród odżywek. Działa na nie bardzo dobrze. Szybciej niż zwykle rosną, stają się mocniejsze i nie rozdwajają się.
Uprzedzam pytania - nigdy nic mi się po nich złego nie działo ani też nie bolą mnie paznokcie ani nie czuję jak "płoną" :)
W tym roku postanowiłam, że nabędę coś kolorowego na moje usta. Dotychczas w kolekcji znalazły się same pomadki z Avon więc przyszedł czas na coś innego. Tutaj również nie obyło się bez testowania i swatchowania kolorów na dłoni ( ale tym razem nie ubrudziłam ubrań :P ) Wybór dwukrotnie padł na MAYBELLINE.
Do koszyka wpadły: 540 HOLLYWOOD RED oraz 148 SUMMER PINK.
-*-
Temat dodatków do kobiecej prasy jest nam również dobrze znany. Zauważyć można coraz ciekawsze dodatki, nie rzadko są to już pełnowymiarowe produkty.
Wizyta w empiku zaowocowała nabyciem za całe, uwaga.. 8,99 zł (!) produktu od firmy DAX Cosmetics, konkretniej mówiąc podkładu: Cashmere Mineral Matt w kolorze jasny beż.
Miałam okazję już go dziś sprawdzić. Przyznam, że zaskoczył mnie swoją jakością. Jak dotąd z linią Cashmere miałam styczność w przypadku bazy pod makijaż [link]. Podkład zaskoczył mnie równie miło i z całą pewnością zasługuję na głębszą recenzję w postaci notki.
-*-
Przeglądając wczoraj zakupioną gazetę wpadłam na reklamę L'Occitane. Moim oczom ukazała się informacja o.. małym, miłym dodatku w postaci mini kremu o zapachu Peonii ( lub jak kto woli, potoczniej nazywaną Piwonią )
Zdecydowałam się tylko na drobny zakup w postaci Kostki do kąpieli Bonne Mère - Cytryna. Do zakupów przemiła Pani dała mi dwie próbki Koncentratu do ciała o zapachu migdału.
Teraz będę sobie pachnieć cytrynowo-migdałowo-piwoniowo :)
Łowy uważam za udane :)
Jak tam Wasze Rossmannowe zdobycze ?
Ciekawa jestem zapachu piwonii w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńładne kolory pomadek :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikasz w linki w najnowszym poście ? Dzięki ;*
Kremik pewnie pięknie pachnie. <3 Ja uwielbiam Peonie. Szkoda, że Empik tak daleko, z przyjemnością kupiłabym gazetę. :D
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy też zauważam, że dodatki do gazet są coraz fajniejsze. Ostatnio kupiłam sobie Cosmopolitan za 6,99 z 2 pełnowymiarowymi kosmetykami z Perfecty :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład u mnie jakoś się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Te nowe, koloryzujące pomadki Nivea bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja dziś moje ostateczne zachcianki zakupiłam :) a jutro jeszcze Kobo w Naturze:)
OdpowiedzUsuńAffiniton również u mnie zawitał :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kremik piwonia
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam Affinitone, ale to było dobre kilka lat temu i do końca go nie pamiętam :P Chyba muszę odnowić tę znajomość ;)
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :)
OdpowiedzUsuńTa promocja w Rossmanie to najlepsza rzecz, którą kiedykolwiek wymyślili! :D Mimo to na ostatniej promocji kupiłam jedynie czarny cień do brwi, przeceniony o 49% z 40zł. Inaczej nie wydawałabym tyle pieniędzy na jakikolwiek produkt do makijażu. I przyznam, że to był najlepszy zakup w Rossmanie! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) http://missawangarda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLubie te pomadki z maybelline ale w wersji matowej ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;D