Pielęgnacja to podstawa. Dbamy aby nasze ciało było nie tylko piękne ale i zdrowe. Z każdym zakupem znajdujemy coraz to lepsze kosmetyki, które pomogą nam pielęgnować skórę. Czy znalazłyście już swój ideał do pielęgnacji stóp ? O moim ideale przeczytacie poniżej.
evree, regenerujące serum do stóp.
O produkcie: Produkt o którym mowa to regenerujące serum do stóp. Mamy o to niewielką tubkę w której zamknięte jest 50 ml kosmetyku. Jest to biały krem o średnio wodnistej konsystencji, który bez problemu rozprowadza się po skórze. Szybko się wchłania, łatwo zmywa z rąk po aplikacji. Na jedną stopę wystarczy porcja wielkości orzecha laskowego.
Działanie: Z opakowania dowiadujemy się, że jest on przeznaczony do skóry bardzo suchej, zrogowaciałej i popękanej. Skóra na moich stopach jest normalna, nie jest popękana, a jedyny problem to delikatnie zrogowaciały naskórek, który z resztą występuje w większości przypadków. Krem idealnie radzi sobie z tym stanem. Nawilża nasze stopy i zapobiega powstawaniu problemom skórnym a już powstałe zregeneruje.
Polecam nałożenie grubszej warstwy i nałożenie na nie bawełnianych skarpetek pielęgnacyjnych, bądź owinięcie folią spożywczą i na to nałożenie drugiej pary skarpetek. Ciepło powstałe w takiej ' warstwie ' wspomaga działanie serum ;)
Moje wrażenia: Dotychczas używałam kosmetyków z serii avon z których jestem bardzo zadowolona. Bardziej zadowolona jestem z używania tego serum. Czuję lepszy komfort, lepszą pielęgnację. Na pewno zagości u mnie na dłuuuużej : )
Mam ochotę na całą serię i do rąk i paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa teraz zaczęłam używać do paznokci i jest bardzo fajne ;) do stóp kupię, jak mi się skończą wszystkie zapasy :P
OdpowiedzUsuńLubię produkty Evree, ale serum jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tylko takie problemy ze stopkami. Moje są wiecznie suche i odciski pojawiają się hurtowo ;(
OdpowiedzUsuńOstatnio już czytałam o nim dobrą recenzję, widzę że i u Ciebie się sprawdził, więc trzeba sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńLubię Evree. Kiedyś już miałam kupić to serum, ale ostatecznie do mojego koszyka trafił inny produkt. Chyba jednak powinnam była wybrać serum ;)
OdpowiedzUsuń