poniedziałek, 14 września 2015

JOYbox ' XL ' - edycja sierpień 2015.


Długo wyczekiwany kurier w końcu dziś dotarł. 
Tym razem JOY kazał nam czekać 3 tygodnie :(





Edycja sierpniowa jest edycją specjalną opatrzoną nazwą " XL " Jest nieco większa niż standardowe i ma większą zawartość. Sama szata graficzna pudełka bardzo mi się podoba - jest delikatna.


Całość prezentuje się całkiem okazale.  Spójrzmy więc co za dobra otrzymałam w tej edycji ;)



Pierwsze 3 kosmetyki wybrałam sama spośród kilku możliwych w danych kategoriach.
Niżej jest to co każda z zamawiających dostanie, czyli tzw. podstawa boxa.


Zacznijmy od podstawy. 

1. head&shoulders ' gęste i mocne ' , przeciwłupieżowy szampon do włosów, 400 ml - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY. 
Tą firmę znam nie od dziś, jej produkty używam również nie od dziś. Bardzo dobrze pielęgnują włosy, utrzymują świeżość a także chronią przed powstawaniem łupieżu. Używam różnych produktów do pielęgnacji, jedne działają lepiej inne niestety sprawiają, że łupież nie chce ustąpić, a dzięki temu produktowi problem nie utrzymuje się długo. Tej wersji jestem ciekawa bardzo, mam nadzieję, że okaże się równie dobry jak i inne, które już znam.
cena: 16 zł / 400 ml.

2. no 36, jedwab w spray'u, 75 ml, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
" Twoje buty powodują bolesne otarcia i pęcherze? Użyj spray'u, który sprawi, że Twoja skóra stanie się satynowo gładka i miękka w dotyku (..)" Tak zachęca nas do użycia producent. Obiecuje, że skóra nagle będzie super miękka i nic nie będzie uwierać. Szczerze mówiąc.. wątpię w takie czary-mary :) A już na pewno nie uwierzę, że ten efekt będzie się utrzymywać cały dzień. No cóż, pożyjemy zobaczymy. 
cena: 10 zł / 75 ml.

3. VICHY Idealia, krem.. ? , 15 ml, PRÓBKA,
Vichy. Marka znana i powszechnie lubiana przez kobiety w różnym wieku i z różnymi dolegliwościami skórnymi. Idealia - gdzieś coś słyszałam, jakąś reklamę widziałam.. i tyle. Gdybym nie miała internetu czy nie wczytała się w JOYa, to niestety nie dowiedziałabym się nic a nic co to za kosmetyk. Niemiecki, Włoski, Francuski, Rosyjski..  a gdzie przepraszam wzmianka po polsku ? 

Z gazety wyczytuję: "rozświetlający krem wygładzający" i na tym tyle. Jak będę miała chwilę to zagłębię się w internety, żeby cokolwiek dowiedzieć się o tym specyfiku. 
cena: ok 38 zł / 15 ml ( pełny produkt)

4. IVES ROCHER, lakier do paznokci odcień 51.citron, 5 ml, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Lakier nabyłam już wcześniej jako gratis do gazety. Tym razem trafił mi się kolor intensywnej żółci. Po cichu liczyłam, że trafię na fiolet, no ale trudno. Co mogę powiedzieć o produkcie? Kolor intensywny więc już jedna warstwa wystarczy by pokryć paznokieć. Lakier utrzymuje się ok 2/3 dni ( jeśli nie ma kontaktu z wodą ) Cena wg mnie za wysoka, ale to jest w końcu Ives :)
cena: 15 zł / 5ml 

5. CLEANIC, pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczce, 1 sztuka, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Zmywacza w chusteczce używałam już z innej firmy. Jestem ciekawa jak poradzi sobie ta. Pierwszy raz u mnie więc przyjemnie będzie testować. 
cena: 1 zł / 1 sztuka.




6. CZTERY PORY ROKU, skoncentrowane serum do rąk i paznokci, 50 ml, PRODUKT PEŁNOWARTOŚCIOWY.
Przyznam szczerze, że mimo iż markę znam i kojarzę to jeszcze nie miałam okazji niczego od niej sprawdzić. Tym bardziej cieszę się, że w końcu będę mogła to uczynić. Pierwsze wrażenie? Zdziwiła mnie ta pompka do dozowania kosmetyku. Nie spotkałam się jeszcze z taką wersją, zawsze były tylko standardowe odkręcane albo clik on'y. Póki co moje dłonie są w dobrej kondycji więc potrzeby regeneracji nie mam. Serum poczeka grzecznie na swoją kolej.
cena: 10 zł / 50 ml.

7. DERMOFUTURE, wypełniacz ust lustrzany blask, 12 ml, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Opakowanie trochę odstrasza ale bez obaw. Po otworzeniu kartoniku ukazuje się mała tubka kremu. Nie jest dla mnie nowością bo już wielokrotnie spotykałam go w drogeriach. Szczerze mówiąc - przeraża mnie ten kosmetyk. Mam pełne usta, których nie potrzebuję niczym korygować ani uwydatniać. A co jeśli po użyciu moje usta nagle zrobią się ogromne jak dziób kaczki :D ? 
cena: 19 zł / 12 ml.

8. SHEFOOT, krem do stóp z roślinnymi komórkami macierzystymi i masłem arganowym + shea, 50 ml, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Z tą firmą spotykam się po raz pierwszy. Owszem, na niejednym blogu czytałam recenzje różnych produktów. Ciesze się, że będę miała możliwość sprawdzenia jego właściwości. Bardzo przekonuje mnie ten skład ( masło shea, gliceryna, panthenol, masło arganowe, witamina E, komórki macierzyste z magnolii), no i ten opis od producenta: "efekt młodej, satynowej skóry stóp". Krem nie zawiera barwników, parabenów, ftalanów, silikonów ani PEGów - co również bardzo cieszy. 
cena: 28 zł / 50 ml.


W każdym boxie wybieramy 3 rzeczy spośród trzech kategorii. 
Mój wybór padł na te rzeczy:

1. BEAUTY FACE, kolagenowe płatki pod oczy, 1 opakowanie, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Niestety wiek robi swoje i zauważam już delikatne worki pod oczami. Czas więc na pielęgnację tej części. Firmy nie znam, płatki widziałam parę razy w drogerii. Mam nadzieję, że dzięki nim oznaki zmęczenia będą mniej widoczne. 
cena: 12 zł/opakowanie.

2.  MUSE, tusz do rzęs erato, volumizing mascara, 8ml, PRODUKT MINIATUROWY.
Na wstępie zaznaczę, że ten kto wybrał tusz został delikatnie mówiąc.. wprowadzony w błąd. Otóż na stronie gdzie zamawiamy jest wyraźnie opisany, że tusz będzie miał trzy szczoteczki ( dwie wymienne w opakowaniu ) a tuż po zamówieniach wychodzi informacje, że to zwykły, jedno szczoteczkowy tusz. Halo, co jest nie tak ? 
Jeśli chodzi o sam tusz - ciężko będzie sprawdzić czy po 15stu dniach rzęsy będą odżywione gdy dostało się produkt bez odżywki ;) No nic, miejmy nadzieję, że chociaż sam tusz będzie się sprawdzał i nie będę żałować wyboru. 
cena: ok 40 zł/8 ml

3. EVREE, olejek do ciała 'power fruit' , 100ml, PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.
Mój wybór na ten olejek padł po przeczytaniu chyba miliona pochwał na różnych blogach. Recenzje wypadły świetnie i taką mam też nadzieję na ten olejek. Mam jeszcze w zapasie olejek ' argan ' także na ten przyjdzie niebawem kolej.  
cena: 28 zł / 100 ml.


Poza kosmetykami dołączono aktualny numer magazynu JOY. Według mnie to bezsens. Skoro z góry zakładają, że przesyłki będą wysłane lub dostaniemy je w okolicach połowy miesiąca to przedpremierowo powinnyśmy dostać najnowsze numery. Zwłaszcza, że te wyjdą gdzieś za tydzień. Dodatkowo we wrześniowym numerze były kupony do wykorzystanie w dniach 5-6 września a dziś mamy jaki dzień? Otóż. 14 wrzesień. I teraz proszę o odpowiedź - co ja zrobię z tymi nieważnymi zniżkami ? ;) 



-*-

Jak podoba się pudełko ?
Co znacie, co lubicie ? 



14 komentarzy:

  1. Jestem zadowolona z pudełka, poza dużym niesmakiem odnośnie tuszu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej aferze z tuszem, na szczęście nie byłam nim zainteresowana ;) A jak zwykle JoyBox po prostu olewa komentarze na ten temat. Ale też jestem zadowolona z pudełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby Joy zabrał jeszcze jakiś głos w tej sprawie to może szło by jakoś przymknąć na to oko ale z ich strony jest totalna olewka. Mimo wszystko pudełko i tak warte swojej ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. olejek Evree uwielbiam, ale jakoś nie porwało mnie to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz doczytałam - tusz ma w sobie odżywkę :) a dodatkowe szczoteczki są tylko bonusem, żeby dobrać sobie najbardziej odpowiadającą :) także to co nas ominęło to brak dodatkowych spiralek i eleganckiego opakowania sam tusz jest tym tuszem podstawowym z odżywką w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś pewna ? No to już uspokaja nas.. Mimo wszystko - brak tych dodatkowych szczoteczek jednak robi różnicę :)

      Usuń
  6. olejek Evree bardzo by mnie ucieszył

    OdpowiedzUsuń
  7. Tym razem wstrzymałam się z zakupem, bo kilka kosmetyków nie przypadło mi go gustu. I tak lubię Joyboxa.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. naprawdę fajna zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna ta zawartość :) jednak trochę nie fair postąpili z tym tuszem :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedwab w sprayu rzeczywiście czyni cuda. Używałam go i miałam wrażenie, jakbym dostała w prezencie nowe stopy :)

    OdpowiedzUsuń