czwartek, 18 czerwca 2015

# growth # hansen

SALLY HANSEN, nailgrowth Miracle, preparat pobudzający wzrost paznokcia.


Nadchodzi lato, lubimy eksponować tym co nam natura dała, czyli urodą. Nie wątpliwie dłonie kobiety są jej wizytówką. Dlatego bardzo ważne jest, aby zadbać o paznokcie.
Moje niestety chyba nie mają zamiaru być zdrowe i długie bo ciągle się rozdwajają albo łamią. Dlatego wypowiedziałam im wojnę !

Ta wojna nazywa się: odżywka.




Sally Hansen nailgrowth Miracle.

 Bardzo dobrze znana wszystkim marka, która uwodzi jakością produktów.  Miejmy nadzieję, że dzięki niej moje paznokcie znów będą cieszyły się zdrowiem i witalnością. 



TUTAJ mówią tak: " Sally wie, że cuda się zdarzają ... z małą pomocą nauki.

Preparat pobudzający wzrost paznokci zawiera zaawansowaną formułę odżywczą z zawartością białka sojowego, kolagenu i keratyny odbudowującą strukturę płytki i nadającą jej zdrowy wygląd. Keratyna ponadto chroni paznokcie przed rozdwajaniem się, pękaniem i niszczeniem, a kolagen i multiwitaminy stymulują ich zdrowy wzrost." 





Moja opinia: Producent obiecuje, że już w 5 dni moje paznokcie będą zdrowsze i mocniejsze. Odżywki używam już od 2 tygodni i jakoś efektów nie widać.. Ścięłam paznokcie i sprawdzę tą skuteczność od innej strony, tzn jak będą odrastać nowe. Miejmy nadzieję, że tu efekty będą już widoczne i nie zawiodę się na marce.

Preparat jest koloru przeźroczystego, jego konsystencja płynna, bardzo lejąca. Jedno zanurzenie pędzelka wystarczy na pełne pokrycie moich 4ech paznokci. Z pewnością wystarczy na długi czas.


Odżywkę kupiłam na ostatniej akcji promocyjnej Rossmann'a ,gdzie można było nabyć produkty do paznokci -49% od ceny detalicznej. Zapłaciłam za nią nie wiele, bo ok 15 zł. Jego cena regularna mieści się w granicach 26-32 zł.



Ocenić póki co jest ciężko, bo jak napisałam wcześniej, nałożyłam na już zniszczone paznokcie i tam nie zauważyłam poprawy. Drugą szansę daję na ściętych paznokciach. Werdykt będę mogła wydać po pewnym czasie stosowania odżywki :) 


Stan na 19.06








6 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem jak się sprawdzi, bo od dawna mam na nią oko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje paznokcie sa teraz w opłakanym stanie,szukam cały czas czegoś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam z Sally Hansen tą niebieską - wzmacniający żel akrylowy, w takiej niebieskiej buteleczce i niestety zero efektu po kilkunastu tygodniach regularnego stosowania. Myślę że zrobię lada dzień jej recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesuje mnie jaki będzie "werdykt" :D Sama mam problem z panokciami, bo bardzo są łamliwe i nadal szukam czegoś dobrego :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/2015/06/dresslinkcom.html
    Mogłabyś poklikać w linki w poście? To dla mnie bardzo ważne :]

    OdpowiedzUsuń