niedziela, 14 czerwca 2015

Nowości z katalogu Avon nr 8 " Początek lata " 2015


Weekend już dobiega końca a ja śpieszę z nową notką. Dziś chciałabym pokazać Wam parę przedmiotów w tym nowości z jeszcze aktualnego katalogu nr 8.





-*-


W najnowszym katalogu nr 9 będziemy mogli poznać najnowszy zapach znanej nam serii naturals. Nowością jest WERBENA I ZIELONA HERBATA. W tej wersji standardowo już znajdziemy: mgiełkę 100 ml, żel pod prysznic 200 ml i balsam do ciała 200 ml. 

Żel pod prysznic już zdążyłam użyć, parę słów o nim: tutaj jak zawsze dobra konsystencja płynnego żelu, która dobrze się pieni i dobrze czyści ciało. Pozostawia lekki zapach na ciele. Jest wydajny, z pewnością wystarczy na długie kąpiele.   Ocena: 9/10 , pewnie kiedyś wezmę. 

-*- 


Nowością jest tubka maski do włosów, która ma na celu dodać zastrzyku mocy dla naszych osłabionych włosów. Jak zapewnia producent: poczujemy jak nasze włosy stają się odżywione i są wzmocnione.

Jeśli chodzi o konsystencję, nie jest ani gęsta ani wodnista a po prostu w sam raz. Maska jest w kolorze białym. Zawartość spokojnie mogłaby wystarczyć na dwa mycia. Spłukuje się szybko a włosy są po niej bardzo miękkie. 

     

I tutaj kolejna nowość, z tym, że występował on już w paru wcześniejszych katalogach. To intensywna kuracja do włosów zamknięta w małym opakowaniu - 30 ml. Miejmy nadzieję, że tak jak opisują tak jest skuteczny. Niebawem parę słów zwrotnych na jego temat :) 




-*-


Avon poszerzył ofertę pędzli do kosmetyków. Oto nowość - pędzel kabuki. Cóż tu dużo mówić: mały, poręczny pędzel. Miękkie włosie, nie kruszy się i nie sypie z trzonka. Trzonek stabilny, bardzo twardy plastik z logiem avon. Dobrze rozprowadza się nim puder z perełek - to już sprawdziłam. Jestem zadowolona z niego, myślę, że za niewielką cenę mamy dobry produkt. 

     

-*-



Ostatnią rzeczą jest nie taka już nowość - peeling do ciała z serii senses. 
avon senses, Awakening Citrus Zing.  Linia zapachowa: cytrusy. Moje ulubione cytrusy. Mam ostatnio świra na punkcie wszelkiego rodzaju peelingów czy scrubów do ciała, także każdą możliwość chętnie przetestuję na mej skórze. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na jego jakości bo szczerze mówiąc to zapowiada się bardzo dobrze. No nic, niebawem recenzja ale musi zaczekać na swoją kolej. 






1 komentarz:

  1. Pędzle z Avonu bardzo lubię, kiedyś też miałam ten peeling do ciała i pamiętam, że bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń