Ostatnio pisałam, że skończył mi się podkład i jest dobra okazja by potestować produkty z próbek. Jak to się fajnie złożyło, że szampon do włosów też się skończył i mogę ruszyć próbki ! :D
Z tej całej masy znalazło się kilka sztuk produktów medycznych, które znajdziemy tylko i wyłącznie w aptekach. Tych akurat mam niewiele, ale zawsze jest to jakaś innowacja :)
Od producenta parę słów: " Szampon przeznaczony jest do mycia włosów przetłuszczających się. Może być używany codziennie. Zawiera polyplant hair ( Botaniczny kompleks ekstraktów z zioł ) oraz ekstrakt z pokrzywy. Włosy stają się czyste i długotrwale odświeżone. "
Moje parę słów: A więc tak. Saszetka 15 ml, spokojnie wystarczy na dwie aplikacje. Na długie i gęste włosy ( jak moje ) polecam zużycie na raz. Już od otwarcia wita nas soczysty, jabłkowy zapach. Pieni się dobrze, ze spłukaniem nie ma problemów.
Moja ocena: 8/10
Czy użyję: jeśli będzie okazja, to tak.
-*-
Dziś przy pisaniu notki towarzyszy mi zapach z testowanej świeczki :)
Mama zabrała mi Aphrodisiac, natomiast ja dziś mam Luxury Touch.
Na prawdę boski zapach!
Te zapachy są takie delikatne, że na prawdę ciężko jest określić do czego są podobne.
Chyba i u mnie czas na sięgnięcie po próbki.
OdpowiedzUsuńU mnie się trochę ich nazbierało. To tu, to Tam, to od jednej koleżanki, od drugiej.. : )
OdpowiedzUsuń