Pielęgnacja wrażliwej i nadwrażliwej skóry nie należy do prostych. Niestety wiele z kosmetyków, które bardzo chętnie wypróbowałybyśmy na naszej twarzy musi iść w zapomnienie ze względu na skład czy konsystencje, która wzmaga jej stan. Nieco inaczej jest z dermokosmetykami, które koją i pielęgnują problemy skórne. Zapraszam do dalszej części..
O produkcie: W małej buteleczce o pojemności 55 gram umieszczono krem. Jego konsystencja jest biała, średnio płynna i bez problemu rozsmarowuje się na twarzy. Produkt kupujemy zamknięty dodatkowo w kartoniku. Kolorystyka opakowań jest minimalistyczna - biel, czerń oraz delikatny odcień fioletu wskazujący na serię SENSITIVE. Krem dozujemy dzięki pompce Ecosolution, która pozwala na zużycie produktu w 100% dzięki zastosowaniu woreczka zasysającego do wewnątrz.
Zapewnienia producenta: " Dermedic Tolerans Sensitive to seria przeznaczona dla skóry nadwrażliwej, alergicznej, skłonnej do podrażnień, nietolerującej powszechnie dostępnych kosmetyków. Receptury produktów Tolerans opracowane są na bazie optymalnej ilości starannie wyselekcjonowanych składników. Produkty nie zawierają środków drażniących oraz minimalizują ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej, zapewniając maksymalne bezpieczeństwo i tolerancję preparatu. "
Składniki: Gliceryna, Dub Diol, Sensiva S.C. 50 - to składnik nawilżające, które po wchłonieniu do skóry zatrzymują jej wilgoć. Neutrazen™ czyli wielofunkcyjny składnik aktywny dzięki któremu momentalnie odczuwamy nawilżenie. Masło Shea i Phytosqualan, które wspomagają działania ochronne oraz regenerację bariery lipidowej. A także Ekstrakt z aloesu, który zapobiega utracie wody z naskórka.
Ponadto krem DERMEDIC nie zawiera: alkoholu, barwników, parabenów czy substancji zapachowych.
Moja opinia: Krem miałam okazję testować dzięki testom na stronie dermedic.pl Bardzo ucieszyła mnie możliwość sprawdzenia kolejnego produktu, który dostosowany jest do potrzeb mojej skóry.
Producent zaleca użycie tego kremu w dzień, jednak ja po kilku użyciach postanowiłam przenieść ten moment na porę nocną. Powodów było dużo, m.in. to, że swój makijaż wykonują dosłownie w ostatniej chwili. Według producenta krem idealnie współpracuje z podkładem, a w tym wypadku musiałabym jednak odczekać sporo czasu nim krem się wchłonie by nałożyć makijaż. Kolejnym powodem jest też to, że staram się unikać dotykania twarzy czymś więcej niż gąbką z podkładem ( tak wiem, nie brzmi to za ciekawie ) ze względu na pojawienie się czerwieni na polikach.
Wracając do samego kremu - ogólnie jestem zadowolona. Nie spodziewałam się cudów pod tytułem - kolor czerwony zniknie i będzie piękna, jednolita cera. Przyznać mogę, że po nałożeniu nie zauważyłam wzmożonego koloru rumienia - czyli jest to duży plus w mej opinii. Nie odczułam też podrażnienia, nie czułam ściągnięcia czy swędzenia - to również cenię w kremach. Rano czułam nawilżenie twarzy - tu przyznam, że produkt sprawdza się świetnie. Jest lekki, w miarę szybko się wchłania ( ale jednak za długo by nakładać po chwili podkład ), łatwo rozprowadza się po twarzy
.Jeśli szukacie produktu, który będzie sprawdzał się w kierunku nawilżenia a posiadacie wrażliwą lub skłonną do podrażnień cerę, to warto wziąć go pod uwagę. Znajdziecie Go w drogeriach i aptekach.
Czy któraś miała do czynienia z tym produktem?
Jak wypadł w waszej opinii?
Nie dla mojej cery ale lubię ich kosmetyki przeznaczone dla skóry tłustej :)
OdpowiedzUsuńteż mam go dzięki tym testom, całkiem fajny, ale bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuń