Na rynku mamy na prawdę wiele firm kosmetycznych, które w swoich szeregach posiadają linie przeznaczone na konkretne problemy. Moim niestety jest cera naczynkowa. Wciąż szukam swoich ideałów, które pozwolą mi walczyć z problemem. Dziś przychodzę do Was z moim ideałem w kwestii demakijażu. Przedstawiam Wam płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu od Lirene.
" Poczuj oczyszczającą moc cząstek micelarnych i ciesz się piękną cerą! "
Opis producenta: " Działanie płynu opiera się na połączeniu żurawiny, która wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne z cząstkami micelarnymi, odpowiedzialnymi za idealne oczyszczenie bez ingerencji w naturalną, ochronną barierę skóry. Płyn nie zawiera parabenów, a zawarty w formule wyciąg z kukurydzy zapewnia intensywna rehydratację, dzięki czemu skutecznie nawilża, a także przeciwdziała utracie wilgoci oraz uczuciu suchości i „ściągnięcia”. "
Kosmetyk nie zawiera alkoholu i z powodzeniem zastępuje tonik do twarzy. Działa łagodząco i tonizująco, przywracając optymalne pH skóry.
90% skutecznego oczyszczenia, 100% odświeżenia, 93% działania kojącego i 83% nawilżenia
Kosmetyk nie zawiera alkoholu i z powodzeniem zastępuje tonik do twarzy. Działa łagodząco i tonizująco, przywracając optymalne pH skóry.
90% skutecznego oczyszczenia, 100% odświeżenia, 93% działania kojącego i 83% nawilżenia
Skład: Aqua, Poloxamer 188, Methyl Gluceth-20, Propylene Gycol, Glycerin, Betaine, PPG-26-Buteth-26, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, BHT, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum ( Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropoinal, Linalool, Citronellol.
O produkcie: Micelarny płyn o wodnej konsystencji zamknięty w dużej, poręcznej butelce. Butelka ma pojemność 200 ml, jest w kolorze prześwitującym, różowym, dzięki czemu widzimy pozostałą zawartość. Opakowanie posiada solidne zamknięcie na klik, dzięki któremu nic się nie wyleje. Sam płyn jest bezbarwny a jego zapach.. cudowny! Przypomina mi malinową herbatkę :)
Moja opinia:
Bardzo cenię sobie firmy, które w swojej gamie mają linię dostosowaną do problemu skórnego. Ważne, by poza skutecznym działaniem danego kosmetyku dodatkowo nie narobił on większego bałaganu niż już jest. Lubię też, gdy produkt po użyciu pozostawia skórę miękką i bezproblemową. I tak też jest płyn micelarny o którym dziś czytacie. Szukałam takiego specyfiku, który po użyciu nie będzie powodował dodatkowych podrażnień. I właściwie znalazłam!
Na co dzień nie noszę mocnego make-upu. Mój codzienny to podkład, puder dla zmatowienia koloru czerwonych polików oraz tusz do rzęs, przy czym mocniej akcentuję je w zewnętrznym kąciku oka.
Z taką ' tapetą ' radzi sobie bezbłędnie. Nie trzeba mocnego tarcia aby makijaż znalazł się na waciku. Dokładnie wszystko zmywa, nie trzeba nic poprawiać.
Po aplikacji płynu nie czuję żadnego defektu w postaci ściągnięcia, swędzenia czy też (olaboga) nasilonej czerwieni na twarzy. Wręcz przeciwnie - skóra jest miękka, odczuwalny jest film nawilżenia. Przy demakijażu oczu nie odczułam żadnego szczypania. Tak, z całą pewnością to ideał dla naczynkowców.
Ciekawy produkt dla osób z tym problemem :) Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńwieki nie mialam lirene
OdpowiedzUsuńMój ulubiony micelek, to lipowy, ale lubię tez rokitnikowy Avy :)
OdpowiedzUsuńNie znam go. Ja od pewnego czasu ciągle sięgam po różowego Garniera :)
OdpowiedzUsuńNa pewno była bym z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że nie szczypie w oczy.
OdpowiedzUsuńRównież szukam swoich ideałów, ale do cery trądzikowej.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie się udało ;)
Mam go, ale czeka w swojej kolejce, mam nadzieję, ze bede równie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńKiedyś się zraziłam do kosmetyków lirene i tak zostało. Może jednak z tego produktu byłabym zadowolona
OdpowiedzUsuńsuper ze macie tyle plynow micelarnych :) u nas moze ze trzy sa dostepne
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się być idealną propozycją dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze nie szczypie, mnie kazdy jakos w oczy szczypie..
OdpowiedzUsuńMało u mnie kosmetyków tej marki, sama nie wiem dlaczego ;/
OdpowiedzUsuńA mi on nie podpasował ;/ Jedynie płyn micelarny Jasmin z Ziaji jakoś sobie z wszystkim radzi :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo szybko zużywam płyny micelarne i coś czuję, że przy następnej wizycie w drogerii sięgnę właśnie po ten! :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś, ale u mnie się nie spisał :(
OdpowiedzUsuń